Majówka 2020. Władze Giżycka wezwały policję i wojsko. Chodzi o "dzikich turystów"
Majówka 2020. Kilka tygodni temu mieszkańcy mazurskich miejscowości zauważyli napływ osób spoza regionu. Wielu z nich przestraszyło się, że ci, którzy ich odwiedzają, mogą być zarażeni koronawirusem. W obawie o swoje zdrowie poinformowali o tym burmistrza Giżycka. Ten zareagował niemal od razu. Włodarz miasta zwrócił się o pomoc do senatorki PiS Małgorzaty Kopiczko. W liście przesłanym do niej zasugerował m.in. wsparcie ze strony wojska. – Obserwuję patrole łączone, czyli moje prośby zostały spełnione, bo widzę, że jest ich więcej, czujemy się bezpieczniej – informuje burmistrz, Wojciech Iwaszkiewicz. Pomysł z wojskiem na ulicach wywołał lawinę komentarzy. Nie każdemu to się spodobało. – Burmistrz powinien przeprosić za te słowa – mówi Paweł Andruszkiewicz, miejski radny oraz działacz społeczny. Więcej w materiale wideo.
zwróciłem się o pomoc do państwa N… Rozwiń
Transkrypcja: