Majątki nowych wojewodów. Akcje, depozyty, działki i myśliwski sztucer
Jak wynika z oświadczeń majątkowych nowych wojewodów, największymi oszczędnościami może pochwalić się wojewoda podkarpacki Teresa Kubas-Hul. Z dokumentów wynika, że samorządowcy wybiórczo traktują wypełnianie deklaracji w sprawie swojego stanu posiadania.
01.03.2024 14:19
16 nowych wojewodów zostało powołanych do końca ubiegłego roku przez premiera Donalda Tuska na wniosek szefa MSWiA Marcina Kierwińskiego. Wymiana na tym stanowisku to niemal zawsze pierwszy ruch każdego rządu. To wojewodowie są bowiem przedłużeniem Rady Ministrów w terenie.
Wraz z powołaniem nowi wojewodowie mieli obowiązek złożenia aktualnych oświadczeń majątkowych za 2023 rok. Jeszcze w środę na rządowych stronach zamieszczono 14 dokumentów. Po naszych pytaniach o kolejne dwa oświadczenia majątkowe - wojewody mazowieckiego i kujawsko-pomorskiego - zamieszczono komplet deklaracji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wynika z nich, że największymi oszczędnościami dysponuje Teresa Kubas-Hul, wojewoda podkarpacki. To 434 tys. zł w gotówce i ponad 1 mln zł w certyfikatach depozytowych i inwestycyjnych, akcjach, polisie i na Indywidualnym Koncie Emerytalnym. Kubas-Hul z Koalicji Obywatelskiej była w przeszłości radną sejmiku województwa podkarpackiego i urzędniczką w Agencji Rozwoju Regionalnego w Rzeszowie.
W ostatnich wyborach była szefową kampanii wyborczej KO na Podkarpaciu. Z jej oświadczenia majątkowego wynika również, że jest właścicielką 20 tys. mkw. gruntów rolnych i leśnych. A także domu z działką. O ile powierzchnię działki wpisała (1100 mkw.), o tyle domu już nie.
Spośród pozostałych oświadczeń majątkowych wynika, że spore oszczędności posiada również wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski z Koalicji Obywatelskiej. To blisko milion złotych, na które składają się oszczędności w złotówkach, euro, lokatach bankowych, papierach wartościowych i funduszach emerytalnych.
Frankowski ujawnił, że zarobił w 2023 roku w Mazowieckiej Jednostce Wdrażania Programów Unijnych 233,3 tys. zł; w Radzie Nadzorczej (Warszawskiej Kolei Dojazdowej) 64,1 tys. zł; tytułem pełnienia funkcji radnego 30 tys. zł i z najmu 22,7 tys. zł. W garażu wojewody stoi Mazda CX-60 z 2023 r. Szacunkowa wartość? 250-300 tys. zł.
Z kolei wojewoda zachodniopomorski Adam Rudawski, działacz Polska 2050, może pochwalić się kilkoma nieruchomościami. Jest właścicielem domu o powierzchni 196,8 mkw., położonego na działce 845 mkw. Ma też dwa mieszkania (41-metrowe) i jest współwłaścicielem kolejnego z matką (43 mkw.), a także właścicielem działki (11 tys. mkw.). Dodatkowo posiada również drewniany domek rekreacyjny (70 mkw.).
Ale ile są warte jego nieruchomości - tego się nie dowiemy. Jak większość wojewodów nie wpisał wartości szacunkowej majątku.
Wojewoda pomorski Beata Rutkiewicz, która nie należy do żadnej partii i organizacji politycznej, ujawniła z kolei, że na swoim wcześniejszym stanowisku - wiceprezydenta Wejherowa - zarobiła w 2023 roku 278 tys. zł, czyli ponad 23 tys. zł brutto miesięcznie. Dla porównania - wojewoda kujawsko-pomorski Michał Sztybel (KO) za swoją pracę wiceprezydenta Bydgoszczy w ubiegłym roku otrzymał 160 tys. zł.
Agata Sobczyk, wojewoda wielkopolski i przewodnicząca Stowarzyszenia Polska 2050 w Poznaniu i Wielkopolsce, zgromadziła 241,6 tys. zł oszczędności (współwłasność małżeńska), ale nie ujawniła żadnych dochodów przed objęciem stanowiska. Sobczyk z wykształcenia jest ekonomistką, pracowała m.in. w placówkach dyplomatycznych w Sydney oraz w Dublinie.
Dochodów nie ujawnił również wojewoda warmińsko-mazurski Radosław Król (PSL), w latach 2010-2023 wójt gminy Wydminy. Polityk napisał natomiast, że udzielił pożyczki swojej żonie w wysokości 190 tys. zł. A w jego garażu stoją: dwa ciągniki rolnicze, motocykl Yamaha i Nissan z 2011 roku. Jest również właścicielem sztucera Blaser.
Z kolei wojewoda małopolski Krzysztof Klęczar (PSL) nie miał problemu z ujawnieniem wartości swoich nieruchomości. Wpisał dom z działką wart 546 tys. zł, kolejny dom wart 200 tys. zł, gospodarstwo rolne (90 tys. zł) i nieruchomość niezabudowaną (72,7 tys. zł). Opublikował również swój dochód w 2023 roku na stanowisku wójta gminy Kęty. Zarobił 243,6 tys. zł.
Jeszcze więcej na stanowisku burmistrza Krosna Odrzańskiego przed objęciem funkcji wojewody lubuskiego zarobił Marek Cebula. W 2023 roku dostał 268,4 tys. zł.
Sylwester Ruszkiewicz, dziennikarz Wirtualnej Polski