Magdalena Ogórek znów zadziwia. Chodzi o Smoleńsk
Była kandydatka SLD na prezydenta, a obecnie publicystka, przyrównała potraktowanie ofiar katastrofy lotniczej w Smoleńsku do pomordowanych polskich oficerów w Katyniu. "Co za brak podstawowej wiedzy! DRAMAT!", "Nie widać końca kompromitacji tej Pani...", "Dno" - grzmią internauci.
05.06.2017 | aktual.: 05.06.2017 16:57
Słowa Ogórek padły w rozmowie z portalem fronda.pl. Pytana o doniesienia ws. ekshumacji, stwierdziła: "Mam w tej sprawie skojarzenia stricte historyczne".
Publicystka porównała następnie sprawę szczątków ofiar katastrofy w Smoleńsku do badań IPN na terenie Łączki na Powązkach. "Zwłoki pomordowanych chowano nocą - wrzucano je zwyczajnie do dołu wykopanego w ziemi, następnie zasypywano ziemią i wapnem. Ciała bohaterów też bezczeszczone później, ponieważ wielokrotnie na terenie Łączki na Powązkach pracowały koparki, więc bardzo trudno jest znaleźć np. szkielet w stanie nienaruszonym" - kontynuowała.
"Z punktu widzenia tych świeżych doświadczeń, ale także całej naszej historii związanej z Katyniem, boli mnie kwestia podobnego potraktowania ciał ofiar katastrofy smoleńskiej. Nagle w XXI wieku okazuje się, że sytuacja może się powtórzyć. Okazuje się, że bardzo podobnie potraktowano szczątki prezydenta i ważnych osobistości polskiej polityki czy Kościoła. To bardzo dotyka każdego patriotę" - podsumowała Ogórek.
"Boże, daj rozum"
Słowa publicystki odbiły się szerokim echem w mediach społecznościowych. Internauci nie zostawili na niej suchej nitki:
Internauci wytykają Ogórek brak wiedzy. Porównują ją do prezydenta Andrzeja Dudy:
Sugerują, że Ogórek swoim zachowaniem chce uzyskać korzyści polityczne i się "wylansować".
I podsumowują:
Niefortunne zdjęcie
Porównanie ofiar ze Smoleńska do mordu w Katyniu to nie pierwsze kontrowersyjne zachowanie Magdaleny Ogórek. Zaledwie kilka dni temu do sieci trafiło niefortunne zdjęcie uśmiechniętej publicystki, wokół której rozłożone były szczątki osób pomordowanych w okresie PRL. Również wtedy zarzucano jej, że uprawia "taniec na grobach", "tani lans" i "udowadnia swój oportunizm" wobec władzy.