PolitykaMagdalena Ogórek dziękuje Bogu i Beacie Szydło. Internet zareagował

Magdalena Ogórek dziękuje Bogu i Beacie Szydło. Internet zareagował

Prezenterka TVP pochwaliła się na Twitterze zdjęciami z podróży do Berlina. Pod jednym z wpisów wyraziła wdzięczność Bogu i premier Beacie Szydło za to, że "nikt nie rzuca w jej samochód kamieniami".

Magdalena Ogórek dziękuje Bogu i Beacie Szydło. Internet zareagował
Źródło zdjęć: © PAP | Michał Walczak

04.07.2017 07:29

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Magdalena Ogórek pokazała zdjęcia z tzw. mostu szpiegów, czyli przeprawy Glienicke łączącej Berlin i Poczdam. - W czasie zimnej wojny trzykrotnie dokonano tu wymiany szpiegów pomiędzy ZSRR i USA - napisała na Twitterze była kandydatka na prezydenta. Nie to zwróciło jednak uwagę internautów. W jednym z komentarzy pod wpisem Ogórek zdradziła kilka szczegółów swojej podróży i to, co zwróciło jej największą uwagę.

- Podróżujemy autem. Całą trasę przez Polskę dziękowałam Bogu i Beacie Szydło za to, że nikt nam nie rzuca kamieniami w samochód jak w Calais - czytamy tweecie prezenterki TVP.

To oczywiste nawiązanie do polityki migracyjnej Unii Europejskiej i polskiego stanowiska w tej kwestii. Rząd Beaty Szydło stanowczo sprzeciwia się przyjęciu nie tylko imigrantów z Południa, ale nawet uchodźców wojennych. To właśnie konsekwentne odmawianie pomocy przybyszom z Syrii i innych potrzebujących krajów wywołało u Magdaleny Ogórek taki entuzjazm.

Postawa prezenterki TVP może zadziwiać biorąc pod uwagę, że wybrała się do stolicy kraju, który przyjął najwięcej uchodźców z Syrii i Afryki. Nie napisała też, by ktoś w stolicy Niemiec ją zaatakował. Dziękczynny wpis pod adresem Beaty Szydło nie został bez odpowiedzi. Internauci zostawili w komentarzach informacje o tym, że w Polsce nie ma imigrantów, ale za to są m.in. najniebezpieczniejsze drogi w Europie.

Zobacz także:

magdalena ogórekBeata SzydłoBerlin
Komentarze (862)