Putin i Trump jako mediatorzy? Macron: "niemożliwe"
Prezydent Francji Emmanuel Macron wyraził wątpliwości co do roli Rosji jako mediatora w konflikcie między Izraelem a Iranem. Podczas wizyty na Grenlandii podkreślił, że Rosja, zaangażowana w wojnę na Ukrainie, nie jest odpowiednim partnerem do negocjacji.
Co musisz wiedzieć?
- Macron o Rosji: Prezydent Francji Emmanuel Macron stwierdził, że Rosja, prowadząca wojnę w Ukrainie, nie może być mediatorem w konflikcie między Izraelem a Iranem.
- Konflikt na Bliskim Wschodzie: Izrael rozpoczął zmasowane ataki na Iran, który odpowiedział nalotami rakietowymi. Sytuacja eskaluje, a Waszyngton i Moskwa wzywają do deeskalacji.
- Rola USA: Macron podkreślił, że Stany Zjednoczone mają zdolność do przywrócenia stron do stołu negocjacyjnego, dzięki swojej roli w porozumieniach nuklearnych i zależności Izraela od amerykańskiej broni.
Czy Rosja może być mediatorem w konflikcie?
Prezydent Francji Emmanuel Macron wyraził swoje wątpliwości co do możliwości Kremla jako mediatora w konflikcie na Bliskim Wschodzie. - Nie sądzę, aby Rosja, która obecnie jest zaangażowana w konflikt o wysokiej intensywności (na Ukrainie) i od kilku lat nie przestrzega Karty Narodów Zjednoczonych, mogła w jakikolwiek sposób być mediatorem - powiedział Macron, cytowany przez AFP. Jego wypowiedź odnosiła się do sugestii Donalda Trumpa, że Rosja mogłaby pomóc w mediacjach między Izraelem a Iranem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Izraelska rafineria w ogniu. Moment ataku Iranu na port w Hajfie
Jakie są możliwości USA w negocjacjach?
Macron podkreślił, że Stany Zjednoczone mają realne możliwości przywrócenia stron do stołu negocjacyjnego. - Stany Zjednoczone Ameryki mają prawdziwą zdolność do ponownego przyprowadzania wszystkich stron do stołu negocjacyjnego, biorąc pod uwagę fakt, że wraz z Europejczykami są ważnymi uczestnikami każdego porozumienia nuklearnego, ale przede wszystkim zależność Izraela od amerykańskiej broni i amunicji daje im zdolność do negocjacji - zaznaczył Macron.
Jakie są reakcje na eskalację konfliktu?
Izrael rozpoczął zmasowane ataki na Iran, twierdząc, że ich celem są obiekty nuklearne i wojskowe. Iran odpowiedział nalotami rakietowymi, co nazwał "deklaracją wojny". W odpowiedzi na eskalację, Waszyngton i Moskwa wezwały do deeskalacji sytuacji. Biały Dom zaapelował do Iranu o powrót do rozmów w sprawie programu jądrowego, podczas gdy Kreml potępił użycie siły przez Izrael.
Przeczytaj również: Karambol na Mazowszu. 15 osób rannych