RELACJA ZAKOŃCZONA

    Wojna Izraela z Iranem. Przerażeni Irańczycy uciekają z miast. Teheran pod ostrzałem [RELACJA NA ŻYWO]

    Mieszkańcy Teheranu uciekają ze stolicy Iranu z powodu paniki wywołanej eskalacją konfliktu z Izraelem i kolejnymi atakami. Wielu kieruje się na północ, w pobliże Morza Kaspijskiego. Jak relacjonuje CNN, drogi są tak zablokowane, że trudno się poruszać. W mieście Shiraz, po benzynę ustawiają się długie kolejki. Mieszkańcy zaopatrują się również w żywność, wodę. Wcześniej premier Izraela Beniamin Netanjahu zapowiedział "uderzenie w każde miejsce i każdy cel reżimu ajatollaha". Kilka godzin po tym, jak Izrael wezwał Irańczyków do ewakuacji, zaatakowano Teheran. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.

    Panika w Iranie
    Panika w Iranie
    Źródło zdjęć: © PAP
    Najważniejsze informacje
    • Atak Izraela na Iran. TUTAJ znajdziesz relację z pierwszych 24 godzin od uderzenia Tel Awiwu na cele w Iranie.
    Relacja zakończona

    Dziękujemy za śledzenie naszej relacji. Kolejne informacje dotyczące wojny Izraela z Iranem można przeczytać TUTAJ.

    Prezydent USA odniósł się też do odwołania przez Iran planowanej na niedzielę szóstej rundy negocjacji z USA na temat ograniczenia swojego programu atomowego. Jak stwierdził, nie ma żadnej daty granicznej dla osiągnięcia porozumienia, a Irańczycy "chcieliby zawrzeć umowę".

    - Oni rozmawiają. Nadal rozmawiają - stwierdził. Ocenił przy tym, że wojna Izraela z Iranem "musiała się wydarzyć", ale ponownie zaznaczył, że obie strony chcą rozmawiać, a izraelski atak może wymusić szybsze zawarcie porozumienia.

    Donald Trump mówił też o konflikcie Izrael-Iran w rozmowie telefonicznej z telewizją ABC. Stwierdził w niej, że w zawarciu porozumienia pomóc może mu Putin i że on sam byłby otwarty na mediację rosyjskiego przywódcy.

    - On jest gotowy. Zadzwonił do mnie w tej sprawie. Długo o tym rozmawialiśmy. Rozmawialiśmy o tym więcej niż o jego sytuacji. Uważam, że to zostanie rozwiązane - oświadczył Trump, odnosząc się do sobotniej rozmowy z Putinem.

    Iran nie przekazał Izraelowi jakiejkolwiek wiadomości przez państwo trzecie - oświadczył w niedzielę rzecznik irańskiego MSZ Esmail Bagei.

    Prezydent Cypru Nikos Christodulidis powiedział wcześniej w niedzielę, że Iran poprosił go o kontakt z Izraelem i przekazanie wiadomości. Dodał, że jeszcze tego samego dnia będzie rozmawiać z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu - powiadomił dziennik "Cyprus Mail".

    Portal Times of Israel podał, że nie ma informacji o tym, by najnowszy irański atak spowodował ofiary śmiertelne, zaś "salwa rakietowa" składała się z niewielkiej liczby pocisków.

    W Iranie oficjalna agencja IRNA ogłosiła nieco wcześniej, że siły zbrojne przypuściły kolejną falę ataków rakietowych na terytorium państwa żydowskiego.

    W okolicach Tel Awiwu w niedzielę po południu słyszano eksplozje. Iran wystrzelił w kierunku Izraela serię rakiet; nie ma informacji o ofiarach śmiertelnych. Nakaz zejścia do schronów został szybko odwołany. Armia Izraela poinformowała, że kontynuuje ataki na terytorium Islamskiej Republiki Iranu.

    Siły Obronne Izraela (Cahal) powiadomiły, że przygotowują się do przechwycenia "salwy rakiet balistycznych" wystrzelonych z Iranu, ale jednocześnie nadal prowadzą ostrzał celów w Republice Islamskiej.

    W mediach społecznościowych Cahal wezwał Irańczyków do ewakuowania fabryk broni przed nadchodzącymi atakami, co - jak ocenia Associated Press - stanowi zapowiedź rozszerzenia izraelskiej operacji wojskowej.

    Co najmniej 14 irańskich naukowców związanych z energetyką jądrową zginęło w izraelskich atakach, w tym w zamachach samochodowych - przekazuje Reuters.

    Iran i Izrael powinny się dogadać i dogadają się, tak jak ja dogadałem się z Indiami i Pakistanem - stwierdził w najnowszym wpisie na platformie Truth Social Donald Trump.

    Jak dalej dodał, "wkrótce będziemy mieli pokój między Izraelem a Iranem". "Odbywa się teraz wiele rozmów i spotkań. Robię wiele i nigdy nie dostaję za to uznania, ale w porządku, ludzie to rozumieją" - oznajmił.

    Co najmniej 128 osób zginęło od piątku w Iranie w izraelskich atakach - podały w niedzielę irańskie media. Według lokalnego dziennika "Etemad", powołującego się na resort zdrowia, wśród ofiar jest "wiele dzieci" i 40 kobiet, a 900 rannych zostało hospitalizowanych.

    Rzeczniczka irańskiego rządu Fatemeh Mohadżerani wezwała Irańczyków do szukania podczas ataków schronienia w meczetach, szkołach i stacjach metra, które będą otwarte całodobowo. - Nie mamy problemów z zapasami jedzenia, leków i paliwa - zapewniła.

    "Tak wygląda skala naszych działań operacyjnych mających na celu wyeliminowanie wpływów Iranu w regionie" - oświadczono w komunikacie Sił Obronnych Izraela, do którego dołączono wideografikę.

    Obywatele Izraela zostali poinformowani, że po irańskim ataku mogą opuścić schrony, ale powinni pozostać w ich pobliżu.

    Izraelczycy w schronach.

    W całym Izraelu rozbrzmiewają syreny - podają Siły Obronne Izraela.

    Wystrzelonych przez Iran rakiet balistycznych w kierunku Izraela miał być 50.

    Irańskie media państwowe twierdzą, że w kierunku Izraela zostały wystrzelone pociski balistyczne. Agencja Reutera podaje, że w Tel Awiwie doszło do eksplozji. To pierwszy raz, kiedy Iran wystrzelił pociski w ciągu dnia.

    W Jerozolimie i Tel Awiwie słychać syreny alarmowe, a izraelskie wojsko poinformowało o pociskach rakietowych zmierzających w kierunku kraju.

    Część Polaków, którzy przebywają w Izraelu, sygnalizuje chęć opuszczenia tego kraju i uzyskania w tym wsparcia - przekazał w niedzielę rzecznik MSZ Paweł Wroński. Wyjazd Polaków, o którym informowały wcześniej media, ma organizować konsul honorowy Polski i miałby on odbyć się na zasadach komercyjnych.

    Wroński zaznacza, że nadal możliwe jest opuszczenie Izraela drogą lądową lub morską, a resort będzie reagował stosownie do okoliczności.

    Wielka Brytania mogłaby potencjalnie wesprzeć Izrael w konflikcie z Iranem, ale nasze dodatkowe samoloty wojskowe zostały wysłane na Bliski Wschód głównie w celu ochrony brytyjskich baz i personelu w tym regionie - powiedziała w niedzielę brytyjska ministra finansów Rachel Reeves w rozmowie z telewizją Sky News.

    Zapytana przez dziennikarza brytyjskiej stacji o to, czy Wielka Brytania przyjdzie Izraelowi z pomocą, jeśli zostanie o to poproszona, Reeves przypomniała, że "w przeszłości (Zjednoczone Królestwo) wspierało Izrael, gdy nadlatywały rakiety". - Izrael ma prawo się bronić - dodała.

    Naszym głównym celem jest jednak obecnie deeskalacja, a nie dalsza eskalacja napięć - zapewniła ministra.

    Benjamin Netanjahu, który jest w mieście Bat Jam po tym, jak irańskie ataki uderzyły w tamtejsze budynki, powiedział, że stoją oni w obliczu "zagrożenia egzystencjalnego" i dodał, że "rozpoczęli wojnę o wybawienie", aby powstrzymać irańską agresję.

    - Iran zapłaci bardzo wysoką cenę za morderstwa cywilów, kobiet i dzieci, których dopuścił się celowo – powiedział.

    - Osiągniemy nasz cel i uderzymy ich jednym ciosem - stwierdził.