Macron po rozmowie z Putinem. "Gra zablokowana. (...) Nie ma degradacji ani eskalacji napięć"

Prezydent Francji Emmanuel Macron mówi dziś, że do niego "należało zablokowanie gry, aby zapobiec eskalacji" konfliktu z Rosją i zapewnia, że cel ten został spełniony. Jednak rzecznik Kremla zaprzecza m.in. informacjom "Financial Times", który podał, że przywódcy obu państw rzeczywiście porozumieli się w sprawie obniżenia napięć militarnych.

Prezydent Francji Emmanuel MacronPrezydent Francji Emmanuel Macron
Źródło zdjęć: © PAP | Jacovides Dominique/Pool/ABACA

Przywódcy Rosji i Francji rozmawiali w poniedziałek w Moskwie przez około pięć godzin na temat sytuacji na Ukrainie oraz w Mali i na Bliskim Wschodzie.

Dziennik "FT" poinformował, że Macron porozumiał się z Putinem, iż Moskwa nie będzie podejmować żadnych nowych "inicjatyw militarnych" oraz, że zgodziła się na wycofanie z Białorusi 30 tys. swoich żołnierzy - po zakończonych tam wspólnych ćwiczeniach.

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow zaprzecza jednak doniesieniom "FT". Jak podkreśla, "Moskwa i Paryż nie mogły zawrzeć żadnych ustaleń, to po prostu niemożliwe. - Francja jest zarówno członkiem UE, jak i NATO, gdzie przywództwo należy nie do Francji, a do innego kraju - ocenił Pieskow.

Tak Putin potraktował Macrona. Europoseł PiS komentuje

Rzecznik zaprzeczył też, by Putin zgodził się na zaniechanie dalszych manewrów Rosji w pobliżu granic ukraińskich. Jak mówi: "takich oświadczeń nie słyszałem".

Z kolei prezydent Francji Emmanuel Macron powiedział we wtorek, że spotkanie z Putinem w Moskwie pozwala mu zapewnić, że "nie ma degradacji ani (dalszej) eskalacji napięć" wokół Ukrainy.

Macron ocenia, że to do niego "należało zablokowanie gry, aby zapobiec eskalacji i otworzyć nowe perspektywy". Zapewnił też, że ten cel jest dla niego spełniony, a w jego ocenie Francja ugruntowała wiarygodność.

Wybrane dla Ciebie
"Da się zatrzymać zło". Kaczyński podsumował prezydenta
"Da się zatrzymać zło". Kaczyński podsumował prezydenta
USA deportują Ukraińców. "Znajdziemy dla nich dobre zastosowanie"
USA deportują Ukraińców. "Znajdziemy dla nich dobre zastosowanie"
Zapytali premiera o Ziobrę. "Lepiej jakby na Białoruś pojechał"
Zapytali premiera o Ziobrę. "Lepiej jakby na Białoruś pojechał"
Podjechali podnośnikiem. Aktywiści wspięli się na Bramę Brandenburską
Podjechali podnośnikiem. Aktywiści wspięli się na Bramę Brandenburską
Zabił znajomego podczas polowania. Twierdzi, że celował do dzika
Zabił znajomego podczas polowania. Twierdzi, że celował do dzika
"Tytan pracy". Nowy człowiek na kluczowej pozycji w kręgu Kaczyńskiego
"Tytan pracy". Nowy człowiek na kluczowej pozycji w kręgu Kaczyńskiego
Tusk najpierw zamilkł. Potem padło mocne słowo o Nawrockim
Tusk najpierw zamilkł. Potem padło mocne słowo o Nawrockim
Spotkania ws. działki pod CPK. Lawina komentarzy. Jest reakcja Horały
Spotkania ws. działki pod CPK. Lawina komentarzy. Jest reakcja Horały
Tragedia w Chociwiu. Trzy osoby znalezione martwe w samochodzie
Tragedia w Chociwiu. Trzy osoby znalezione martwe w samochodzie
Berkowicz chciał się przyczepić. Odpowiedź zabolała
Berkowicz chciał się przyczepić. Odpowiedź zabolała
Co z otwarciem przejść z Białorusią? Tusk potwierdza decyzję
Co z otwarciem przejść z Białorusią? Tusk potwierdza decyzję
Ciała noworodków pod Kłobuckiem. Prokuratura czeka na wyniki badań
Ciała noworodków pod Kłobuckiem. Prokuratura czeka na wyniki badań