Macron grozi Frexitem. "Unia Europejska musi się zmienić"
Kandydat na prezydenta Francji, Emmanuel Macron zapowiedział, że nie będzie chciał zawieść swoich wyborców wzywających do głębokich reform wewnątrz Unii.
- Jestem proeuropejski. Broniłem tej idei przez cały okres wyborów. Popierałem politykę unijną, ponieważ wierzę, że to bardzo ważne dla Francuzów i miejsca naszego kraju w globalizacji – zaczął Macron.
- Problem jest jednak w tym, że połowa krajów członkowskich jest niezadowolona z tej idei. Dlatego musimy zreformować Europę. Potrzebujemy nowej Unii Europejskiej by chronić naszych ludzi i regulować globalizację. Unia musi się zmienić, inaczej będzie musiała stawić czoła Frexitowi – stwierdził kandydat na prezydenta Francji.
Czytaj więcej: Wyniki pierwszej tury wyborów we Francji
- Jeśli bym się zdecydował kontynuować obecny sposób funkcjonowania UE, to byłby akt zdrady wobec moich wyborców – zakończył Macron.
Według opublikowanych w poniedziałek przez francuskie MSW ostatecznych wyników I tury niedzielnych wyborów prezydenckich, centrowy polityk Emmanuel Macron i kandydatka skrajnej prawicy Marine Le Pen zajęli pierwsze i drugie miejsce i zmierzą się ze sobą w II turze.
Czytaj więcej: Burza po słowach francuskiego kandydata na prezydenta
Faworyt do wygrania francuskich wyborów prezydenckich opowiedział się także za nałożeniem na Polskę sankcji.