Niewiarygodne doniesienia ze Szwecji. To oni stoją za patem ws. NATO?
Pat w sprawie rozszerzenia NATO o Szwecję może być świadomym działaniem prawicowych ekstremistów powiązanych z Rosją - stwierdza szwedzki dziennik "Dagens Nyheter". MSZ z Helsinek zapowiedziało natomiast, że Finlandia może sama starać się o członkostwo w Sojuszu.
24.01.2023 | aktual.: 24.01.2023 18:05
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak zauważa "Dagens Nyheter", przystąpienie Szwecji i prawdopodobnie Finlandii do Sojuszu utknęło w martwym punkcie, co może być wynikiem celowej próby podważenia procesu rozszerzenia NATO na rzecz geostrategicznych interesów Putina.
Ultranacjonaliści z Rosji, Szwecji i Danii
"Od dawna wiadomo o istnieniu ideologicznej i organizacyjnej przyjaźni między rosyjskimi i szwedzkimi, a także duńskimi prawicowymi ekstremistami i ultranacjonalistami" - stwierdza publicysta gazety. Przypomina też, że sednem planu nowego ładu bezpieczeństwa w Europie, przedstawionego przez Kreml w grudniu 2021 roku, który okazał się wstępem do napaści na Ukrainę, było niedopuszczenie do NATO nowych państw.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Zachodni świat odrzucił rosyjską propozycję, aby Moskwa nie miała możliwości ponownego ustanowienia strefy wpływów nad sąsiednimi krajami, nad którymi Rosja panowała przed upadkiem imperium sowieckiego. Ale teraz, kiedy minęło dokładnie 11 miesięcy od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę, wygląda na to, że Kreml jest na dobrej drodze do realizacji swojego zamierzenia" - pisze komentator szwedzkiej gazety.
Nie tylko ultraprawica. Lewicę też ciągnie do Rosji
Dziennikarz zaznacza, że Putin może za to podziękować kilku aktorom. "W najlepszym razie chodzi o ludzi nazywanych 'pożytecznymi idiotami', którzy mają swój interes, np. walczący o wolność Kurdowie, ale wynik ich działań jest inny niż zamierzony".
Publicysta wskazuje jednak też na szwedzkie partie i organizacje lewicowe, bagatelizujące zagrożenie ze strony Rosji, a które "zawsze sprzeciwiały się członkostwu Szwecji w sojuszu wojskowym kierowanym przez USA".
Szwedzka polityk, była szefowa partii Inicjatywa Feministyczna oraz postkomunistycznej Partii Lewicy Gudrun Scyman, stwierdziła w połowie stycznia, że Ukraina powinna pójść na kompromis z Rosją oraz zacząć rozmowy pokojowe. Swoją wypowiedzią spowodowała falę negatywnych komentarzy.
Erdogan wściekły po protestach. Finlandia sama do NATO?
Stosunki szwedzko-tureckie pogorszyły się w ostatnich dniach po sobotniej demonstracji Kurdów i organizacji lewicowych przeciwko Erdoganowi. Sytuację zaogniło spalenie Koranu przed ambasadą Turcji przez duńsko-szwedzkiego założyciela antymuzułmanskiej partii Stram Kurs (Twarda Linia) Rasmusa Paludana. Z niewiadomych przyczyn postanowił przyłączyć się do antytureckich protestów.
W poniedziałek prezydent Turcji ogłosił, że nie poprze ratyfikacji szwedzkiego wniosku do Sojuszu.
- Finlandia może być zmuszona, by rozważyć ubieganie się o członkostwo w NATO samodzielnie, bez Szwecji - ogłosił z kolei we wtorek szef fińskiej dyplomacji Pekka Haavisto.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ
Zobacz także