Macierewicz broni podkomisji. Jutro poznamy raport MON

- Żadna z decyzji, którą my podejmowaliśmy, żadne badania, które my podejmowaliśmy, nie niszczyło trwale tego samolotu - twierdzi Antoni Macierewicz. Polityk PiS odpiera w ten sposób zarzuty Cezarego Tomczyka dot. zniszczenia samolotu Tu-154M nr 102.

Poseł na Sejm RP Antoni MacierewiczAntoni Macierewicz
Źródło zdjęć: © PAP | Radek Pietruszka
oprac.  TWA

W czwartek wicepremier szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz wraz z wiceministrem obrony narodowej Cezarym Tomczykiem przedstawią raport oceny funkcjonowania podkomisji do ponownego zbadania katastrofy smoleńskiej, którą powołał w 2016 r. ówczesny szef MON Antoni Macierewicz (PiS).

W przeddzień planowanej prezentacji raportu ws. działania tzw. podkomisji smoleńskiej głos zabrał Antoni Macierewicz.

- Jednym z kłamstw, które przywołuje od dłuższego czasu pan Tomczyk, jest zarzut, że podkomisja, którą kierowałem, doprowadziła do zniszczenia samolotu nr 102, czyli "samolotu bliźniaka" (…), który został przez podkomisję (…) badany ze względu na fakt, że za zgodą i aprobatą pana Donalda Tuska do dnia dzisiejszego nie mamy tego, co zostało zniszczone nad Smoleńskiem, nie mamy wraku samolotu ani części wraku samolotu - powiedział na konferencji prasowej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pojechaliśmy w miejsce karambolu na S7. Ślady tragedii widać gołym okiem

Macierewicz skrytykował także decyzje premiera Donalda Tuska z 2010 r. Zdaniem posła PiS, Tusk, decydując się na badanie katastrofy według Konwencji Chicagowskiej, przekazał Rosjanom pełną kontrolę nad dochodzeniem.

Macierewicz atakuje komisję Millera

Były szef MON uderzył także w komisję, której przewodniczył Jerzy Miller. Macierewicz ocenił, że raporty, które początkowo powstały miały na celu polityczne osłabienie Polski i wspieranie rosyjskich interesów w Europie. Wyraził też przekonanie, że jego zespół przedstawił bardziej wiarygodne wnioski niż te, zawarte w raporcie Millera. - To my zrobiliśmy badania pokazujące fałsze materiałów pana Millera i dlatego stwierdziliśmy, że raport Millera jest nielegalny - powiedział.

Podkomisja ds. ponownego zbadania katastrofy smoleńskiej została powołana na mocy rozporządzenia z 4 lutego 2016 r. podpisanego przez ówczesnego ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza. W kwietniu 2022 r. Macierewicz, który w 2018 r. został szefem podkomisji powołanym na to stanowisko przez swojego następcę Mariusza Błaszczaka, przedstawił raport z jej prac, który kwestionował ustalenia komisji badania wypadków lotniczych Lotnictwa Państwowego pod przewodnictwem Jerzego Millera.

Wybrane dla Ciebie
Trump o testach nuklearnych. "Wkrótce się przekonacie"
Trump o testach nuklearnych. "Wkrótce się przekonacie"
Przebudowa Białego Domu. Amerykanom nie podobają się plany Trumpa
Przebudowa Białego Domu. Amerykanom nie podobają się plany Trumpa
Decyzja w rękach Trumpa. Media: Pentagon zgodził się na Tomahawki dla Ukrainy
Decyzja w rękach Trumpa. Media: Pentagon zgodził się na Tomahawki dla Ukrainy
WSJ: Hezbollah odbudowuje arsenał. Presja na Bejrut rośnie
WSJ: Hezbollah odbudowuje arsenał. Presja na Bejrut rośnie
Zmarł Jan Turnau. Wybitny publicysta i teolog
Zmarł Jan Turnau. Wybitny publicysta i teolog
Okresowe badania dla posiadaczy broni? Myśliwi i sportowcy mówią "nie"
Okresowe badania dla posiadaczy broni? Myśliwi i sportowcy mówią "nie"
Wyjaśnienia Telusa ws. CPK, Ziobro dostał wniosek [SKRÓT DNIA]
Wyjaśnienia Telusa ws. CPK, Ziobro dostał wniosek [SKRÓT DNIA]
Putin ogłasza dramat Ukraińców. Co się dzieje w wokół twierdzy w Donbasie?
Putin ogłasza dramat Ukraińców. Co się dzieje w wokół twierdzy w Donbasie?
Wybuch gazu w Rawie Mazowieckiej. Trzy osoby ranne
Wybuch gazu w Rawie Mazowieckiej. Trzy osoby ranne
Łukaszenka szantażuje Polskę: My też się wycofamy. Jest reakcja MSZ
Łukaszenka szantażuje Polskę: My też się wycofamy. Jest reakcja MSZ
Niemiecka prasa: poruszenie w NATO po ruchach Rosji
Niemiecka prasa: poruszenie w NATO po ruchach Rosji
Media: kryzys finansowy Ukrainy w lutym. Przed Europą trudna decyzja
Media: kryzys finansowy Ukrainy w lutym. Przed Europą trudna decyzja