Protest PiS w Gdańsku. Na banerach Lech Kaczyński

Politycy PiS oświadczyli, że nie zgadzają się na przeprowadzenie konsultacji społecznych dotyczących nazwy ulicy Lecha Kaczyńskiego w gdańskiej dzielnicy Przymorze Wielkie. Według Jacka Kurskiego stoi za tym premier Donald Tusk.

Andrzej Gwiazda, Tomasz Rakowski, Kazimierz Smoli�ski, Jacek Kurski
Gda�sk, 23.10.2024. Opozycjonista w okresie PRL Andrzej Gwiazda (P), przewodnicz�cy Klubu PiS w RMG Tomasz Rakowski (2P), pose� PiS Kazimierz Smoli�ski (L) i by�y prezes TVP Jacek Kurski (2L) na konferencji prasowej przy skrzy�owaniu ulic prezydenta Lecha Kaczy�skiego i Obro�c�w Wybrze�a na gda�skim Przymorzu, 23 bm. Temat konferencji: "Dzia�ania prawno-polityczne zmierzaj�ce do odebrania jednej z gda�skich ulic imienia prezydenta Lecha Kaczy�skiego". (aldg) PAP/Adam War�awa
Adam War�awa
odebranie ulicy imienia Lecha Kaczy�skiego, PiS, politycy, polityk, polityka, zwi�zkowcy, transparentPolitycy podczas konferencji
Źródło zdjęć: © PAP | Adam War�awa
Aleksandra Wieczorek

W środę w Gdańsku odbyła się konferencja prasowa z udziałem polityków PiS: posła Kazimierza Smolińskiego, radnych PiS w Radzie Miasta, byłego posła i byłego prezesa TVP Jacka Kurskiego, przewodniczącego Zarządu Regionu Gdańskiego NSZZ "Solidarność" Krzysztofa Dośli oraz Andrzeja i Joanny Gwiazdów. Spotkanie zostało zorganizowane w związku z planowaną na czwartek sesją Rady Miasta Gdańska.

Podczas tej sesji radni mają głosować nad projektem uchwały przygotowanej przez radnych KO w sprawie przeprowadzenia konsultacji społecznych wśród mieszkańców dzielnicy Przymorze Wielkie dotyczących ulicy Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Cechy jednolitego rynku UE. Eksperci o barierach i możliwościach dla Polski

Jacek Kurski o "bulwersującym rodzaju łajdactwa"

Jacek Kurski na początku konferencji przytoczył fragment wiersza Jarosława Rymkiewicza: "Ojczyzna jest w potrzebie. Łajdacy znów wzięli się do swojej odwiecznej tu pracy". Jego zdaniem projekt uchwały przygotowany przez radnych KO to "bulwersujący rodzaj łajdactwa".

- Chodzi o to, żeby po raz kolejny "pojechać prętem po kracie" i o to, żeby naruszyć ten kanon kulturalno-tożsamościowo-moralny Polaków, których najbardziej jednoczy - powiedział. Według Kurskiego jest to "oczywista prowokacja obliczona na to, żeby wpisać zjawisko zdejmowania ulic, pamiątek po Lechu Kaczyńskim w kampanię prezydencką".

Kurski o wyniku konsultacji: Można przewidzieć

Jak zauważył Kurski, wyniki ewentualnych konsultacji społecznych mają być znane pod koniec marca przyszłego roku. - Można przewidzieć, jaki będzie wynik konsultacji. Chyba chodzi o to, żeby przed 10 kwietnia, na miesiąc przed wyborami prezydenckimi i w rocznicę katastrofy smoleńskiej zdejmować tablicę z jedynej w Gdańsku ulicy imienia prezydenta Lecha Kaczyńskiego - stwierdził.

Jego zdaniem za projektem uchwały stoi premier Donald Tusk. - Nie damy sobie wmówić, że jest to inicjatywa lokalna - stwierdził. Według Kurskiego Tusk chce przykryć m.in. nieudolność swoich rządów, powódź, niezrealizowane inwestycje jak CPK, zwolnienia grupowe w polskich zakładach pracy oraz wzrastającą inflację.

- Tusk chciałby zapomnieć i wymazać pamięć Smoleńska, wobec którego zachował się w sposób haniebny. Wtedy można było mieć złudzenia, czy to był zamach, ale dzisiaj z perspektywy lat, z perspektywy ataku Putina na Ukrainę, widać doskonale, że była to zbrodnia. Tusk chciałby to wszystko wymazać. Ale nie da się tego wymazać - powiedział były prezes TVP. - Zwracam się do Donalda Tuska, żeby nie walczył z pamięcią o Lechu Kaczyńskim - zaapelował.

Poseł Kazimierz Smoliński oznajmił, że "żadna władza nie trwa wiecznie". - Czy państwo chcecie wprowadzić taką procedurę, że każda władza będzie na nowo decydowała jacy będą patroni poszczególnych ulic? - pytał. W ocenie posła prawa strona sceny politycznej i osoby, które ją popierają, również mają prawo mieć patronów ulic, skwerów i placów, którzy odzwierciedlają ich poglądy.

- Chciałbym skierować apel do radnych, aby w tej sytuacji zachowali się jak trzeba i nie rozpoczynali procesu, który może być bardzo niebezpieczny dla naszej przyszłości i tego, co się będzie działo na ulicach. Nie mówię o protestach, tylko o tym, kto będzie naszym patronem - dodał Smoliński.

Przewodniczący klubu PiS w Radzie Miasta Gdańska Tomasz Rakowski ocenił, że środowa konferencja prasowa nie powinna być zwoływana. - Bo nie powinni radni PO prowokować nas do tego, żeby stawać w obronie prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Ta sytuacja nie powinna w ogóle mieć miejsca i od tego trzeba wyjść - zaznaczył.

Według Rakowskiego "jest to tylko i wyłącznie zlecenie polityczne". - Jest to zlecenie polityczne na śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który jako człowiek związany z Gdańskiem powinien mieć swoją ulicę i miejsce upamiętnienia, nie w roku 2018 w wyniku zarządzenia wojewody i ustawy dekomunizacyjnej, ale już w roku 2010. To jest skandal i to pokazuje małość tych, którzy Gdańskiem rządzą, tych, którzy mienią się elitą tego miasta - oznajmił.

"Chcielibyśmy poznać zdanie mieszkańców"

W czwartek radni miasta Gdańska będą głosować nad uchwałą w sprawie przeprowadzenia konsultacji społecznych w dzielnicy Przymorze Wielkie dotyczących nazwy ulicy Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Uchwałę przygotowali radni KO. Przewodnicząca Rady Miasta Agnieszka Owczarczak (KO) powiedziała PAP, że projekt uchwały został skierowany na sesję w związku z docierającymi do radnych i wciąż podnoszonymi w dyskusji publicznej głosami mieszkańców dotyczącymi dokonanej w 2017 r. zmiany nazwy ulicy z Dąbrowszczaków na Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. - Chcielibyśmy poznać zdanie mieszkańców w kwestii tego, jak ta ulica powinna się nazywać - dodała.

Owczarczak przypomniała, że nazwa ulicy została zmieniona przez poprzedniego wojewodę pomorskiego Dariusza Drelicha w trybie zarządzenia zastępczego na podstawie art. 6 ust. 2 ustawy o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego. - Zarządzenie to było przedmiotem kontroli sądowej i na mocy wyroku NSA z 2018 r. pozostało w obrocie prawnym - przekazała.

- Wojewoda pomorski podjął decyzję arbitralnie. Ani mieszkańcy, ani Rada Miasta Gdańska nie mieli na nią wpływu ani nie mogli się wypowiedzieć w tej sprawie - dodała.

Według Owczarczak poprzez konsultacje społeczne, które miałyby zostać przeprowadzone wśród ponad 24 tys. mieszkańców i przedsiębiorców z dzielnicy Przymorze Wielkie od 1 grudnia br. do 31 marca 2025 r., radni chcieliby rozstrzygnąć, czy zmiana rzeczywiście jest oczekiwana przez mieszkańców, czy wolą pozostawić obecną nazwę.

Zgodnie z ustawą o zakazie propagowania komunizmu, kolejna zmiana nazwy ulicy nadanej w trybie zarządzenia zastępczego wojewody jest możliwa jedynie po uzyskaniu zgody Instytutu Pamięci Narodowej - Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu oraz Wojewody Pomorskiego. Rada Miasta Gdańska nie ma zatem możliwości podjęcia samodzielnie decyzji dotyczącej zmiany nazwy ulicy.

Mieszkańcy Przymorza Wielkiego mogliby wziąć udział w konsultacjach na trzy sposoby: głosując na miejskiej stronie gdansk.pl, wypełniając papierową ankietę i składając ją w Urzędzie Miejskim przy ul. Nowe Ogrody lub podczas głosowania w wyborach Rady Dzielnicy Przymorze Wielkie.

W ankiecie mogliby odpowiedzieć na pytanie: "Jaką nazwę powinna mieć obecna ul. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego: a) Biały Dwór, b) Dąbrowszczaków, c) Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, d) inna propozycja (możliwość wpisania własnej propozycji)".

Koszt przeprowadzenia konsultacji oszacowano na 20 tys. zł.

Czytaj też:

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Dywersja na kolei. Fala komentarzy. "Ponownie jesteśmy celem"
Dywersja na kolei. Fala komentarzy. "Ponownie jesteśmy celem"
Potężny atak rakietowy. Rosjanie uderzyli w bloki mieszkalne
Potężny atak rakietowy. Rosjanie uderzyli w bloki mieszkalne
Wojsko reaguje ws. dywersji. Sprawdzi 120 km trakcji kolejowej
Wojsko reaguje ws. dywersji. Sprawdzi 120 km trakcji kolejowej
Nagłe zatrzymanie pociągu Świnoujście-Rzeszów. Służby podają szczegóły
Nagłe zatrzymanie pociągu Świnoujście-Rzeszów. Służby podają szczegóły
Groził prezydentowi. Zatrzymano 19-latka
Groził prezydentowi. Zatrzymano 19-latka
Incydenty na kolei. Jest reakcja BBN
Incydenty na kolei. Jest reakcja BBN
Mocne słowa Tuska. "Celem było prawdopodobnie wysadzenie pociągu"
Mocne słowa Tuska. "Celem było prawdopodobnie wysadzenie pociągu"
Wojciech Balczun prosi ABW o sprawdzenie. Powód: doniesienia medialne
Wojciech Balczun prosi ABW o sprawdzenie. Powód: doniesienia medialne
Akty dywersji na kolei. Szef MSWiA zabiera głos
Akty dywersji na kolei. Szef MSWiA zabiera głos
Poważne incydenty na kolei. MSWiA potwierdza
Poważne incydenty na kolei. MSWiA potwierdza
Reforma KRS budzi kontrowersję. Ten zapis krytykują sędziowie
Reforma KRS budzi kontrowersję. Ten zapis krytykują sędziowie
Tusk: Na trasie Warszawa-Lublin doszło do aktu dywersji
Tusk: Na trasie Warszawa-Lublin doszło do aktu dywersji