Macedonia: w nocy spokój, w południe walki
W niedzielę przed południem w Raduszy na północy Macedonii, w pobliżu granicy z Kosowem, doszło do kolejnych starć separatystów albańskich z oddziałami macedońskimi.
Według informacji z macedońskich źródeł wojskowych, przed wybuchem starć nowa grupa rebeliantów albańskich w mundurach Korpusu Ochrony Kosowa (TMK) przeszła przez granicę z Kosowa do Macedonii.
Noc z soboty na niedzielę w północnej i północno-zachodniej Macedonii przeszła spokojnie. Tylko w sobotę wieczorem doszło do gwałtownych starć separatystów albańskich z wojskami rządowymi w pobliżu Tetova, w których rannych zostało 11 osób.
W samym Tetovie, gdzie starcia wybuchły około godziny 20.00, ranne zostały trzy osoby, w tym jeden policjant. Walki toczyły się wokół stadionu miejskiego, w północnej części miasta i wokół dzielnicy Recica, zamieszkanej wyłącznie przez Albańczyków.
Siły macedońskie ostrzelały z czołgu pozycje Armii Wyzwolenia Narodowego (UCK) na wzgórzach otaczających przedmieścia Tetova. Kilka domów stanęło w ogniu.
W poniedziałek planowane jest podpisanie porozumienia pokojowego, parafowanego w minioną środę przez macedońskie i albańskie partie polityczne. Źródła zachodnie informują ze Skopje, że pomimo starć - ceremonia podpisania porozumienia nie została odwołana. (stach)