Macedonia: rebelianci krytykują plan pokojowy
Trwające już czwarty dzień negocjacje Macedończyków z mniejszością albańską nie doprowadziły we wtorek do porozumienia, a dyskutowany plan pokojowy spotkał się z krytyką przywódcy rebeliantów.
Rozmowy odbywają się w letniej rezydencji prezydenta Macedonii Borisa Trajkovskiego w Ochrydzie w południowo-zachodniej części kraju. Uczestnikami negocjacji są wyłącznie reprezentanci czterech partii koalicji rządowej - dwóch macedońskich i dwóch albańskich. Rozmowom przewodniczy prezydent.
Przedstawiciele rebeliantów, prowadzących działania zbrojne wokół miasta Tetovo, nie biorą udziału w rokowaniach. Pilnie śledzą jednak ich przebieg i pośrednią drogą przedstawiają własne propozycje.
Według źródeł bliskich negocjatorom, plan pokojowy jest wciąż korygowany, a kluczowa kwestia równouprawnienia języka albańskiego nadal blokuje postęp rozmów.
Polityczny reprezentant rebeliantów Ali Ahmeti potwierdził we wtorek swój pogląd, że język albański powinien mieć jako urzędowy te same prawa, co język macedoński. Plan zakłada, że albański byłby językiem urzędowym tylko na terenach, gdzie odsetek ludności albańskiej przekracza 20%. (ajg)