M. Sawicki: paraliż resortu rolnictwa za władzy PiS
Marek Sawicki zarzucił rządowi Prawa i Sprawiedliwości niekompetentne działania w dziedzinie rolnictwa. Polityk PSL, który był gościem "Sygnałów Dnia", powiedział że ostatni minister Wojciech Mojzesowicz, nie był w stanie naprawić długiej listy błędów, wynikających z podejmowania decyzji o charakterze politycznym.
Zdaniem Sawickiego przez ostatnie dwa lata strach przed kolejnymi decyzjami politycznymi paraliżował urzędników resortu. W wielu wypadkach wydawane rozporządzenia były sprzeczne i pracownicy nie wiedzieli które wykonywać. Skutek jest taki, że dziś pracownicy Ośrodków doradztwa rolniczego drą włosy z głowy- powiedział Marek Sawicki.
Gość Programu Pierwszego zwrócił uwagę, że Wojciech Mojzesowicz uruchomił program rozwoju obszarów wiejskich, choć ministerstwo nie jest przygotowane do przyjęcia rolniczych wniosków o dofinansowanie. W resorcie nie ma sprawnie działającego systemu informatycznego. Zdaniem Marka Sawickiego, warto się zastanowić czy nie lepiej było przygotować się dobrze do obsługi programu i przyjmować wnioski od razu na lata 2007 i 2008.
Gość Sygnałów Dnia zwrócił uwagę, że zainteresowanie rolników jest ogromne i przed niektórymi Agencjami Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa tworzą się długie, społeczne kolejki.
Przyjmowanie wniosków o dofinansowanie modernizacji gospodarstw rolnych rozpocznie się 9 listopada. Na ten cel przeznaczonych jest 360 milionów euro, jednak rolnicy boją się, że pieniędzy nie starczy dla wszystkich. Marek Sawicki wyraził opinię, że być może należałoby zmniejszyć limit dofinansowania, by skierować pomoc również do mniejszych gospodarstw.