Luzowanie obostrzeń. Zobacz, co się zmienia od poniedziałku
Ministerstwo Zdrowia ogłosiło luzowanie obostrzeń, jednak zmiany nie objęły całej Polski. Kraj został podzielony, jeśli chodzi o niektóre zakazy epidemiczne.
- Wydaje się, że to apogeum mamy za sobą. Nadal mamy jednak regiony, w których wydaje się, że ta sytuacja jest trudna - mówił w środę podczas konferencji prasowej Adam Niedzielski. Minister zdrowia ogłosił wówczas zmiany w obostrzeniach, które wchodzą od poniedziałku 26 kwietnia.
Resort zdrowia wyróżnił te województwa, gdzie wciąż pojawiają się niepokojące doniesienia dotyczące COVID-19. Są to regiony, gdzie średnia dzienna liczba zakażeń na 100 tys. mieszkańców przekroczyła 35.
Obostrzenia w tych województwach pozostają bez zmian: dzieci wciąż będą uczyć się zdalnie, a salony urody będą wciąż pozamykane.
Chodzi o województwa:
- śląskie,
- dolnośląskie,
- wielkopolskie,
- łódzkie,
- opolskie.
Koronawirus w Polsce. Polska podzielona ws. obostrzeń
Z kolei w pozostałych 11 województwach zdecydowano się poluzować epidemiczne zakazy i limity. Mowa o następujących województwach:
- podlaskim,
- podkarpackim,
- warmińsko-mazurskim,
- lubelskim,
- pomorskim,
- lubuskim,
- świętokrzyskim,
- mazowieckim,
- kujawsko-pomorskim,
- zachodniopomorskim,
- małopolskim.
Luzowanie obostrzeń od 26 kwietnia
Co się zmienia we wspomnianych regionach? Od 26 kwietnia ponownie zostają otwarte salony fryzjerskie, urody i kosmetyczne. Wymagany jest jednak ścisły reżim sanitarny.
Do szkół wracają uczniowie z klas 1-3. Rząd dopuścił naukę hybrydową.
Reszta obostrzeń dalej obowiązuje w całej Polsce. Wciąż będą zamknięte galerie handlowe (z wyjątkiem m.in. sklepów spożywczych), ośrodki kultury oraz hotele. Te ostatnie mają być niedostępne dla gości do 3 maja.
Zobacz też: Wrzawa po artykule WP o locie z Andrzejem Dudą. Tomasz Siemoniak: powinny polecieć głowy
Koronawirus w Polsce. Kiedy kolejne luzowanie obostrzeń? Nieoficjalne informacje
Jakie mogą być kolejne kroki rządu? RMF FM podaje, że do końca majówki nie będzie już żadnego dodatkowego luzowania obostrzeń. Jak wynika z nieoficjalnych informacji, rządzący planują m.in. otwarcie kin, teatrów, muzeów, hoteli i sportu dopiero po 4 maja.
Wojciech Andrusiewicz podczas piątkowej konferencji prasowej wskazał, że we wszystkich statystykach dotyczących epidemii koronawirusa pojawiły się tendencje spadkowe. Podkreślił jednak, że jest o wiele za wcześnie na znoszenie obostrzeń.
- To, co najbardziej cieszy w ostatnich kilku dniach, to zaczyna się trend spadkowy w tej najsmutniejszej statystyce, czyli statystyce zgonów. To jest tydzień do tygodnia 7 proc. To niedużo, ale trzecia fala zaczyna również zwalniać w statystyce zgonów - stwierdził.
- Mimo spadków musimy uważać. Apelujemy ze strony Ministerstwa Zdrowia o jeszcze trochę cierpliwości, o zachowanie odpowiedzialności w najbliższy weekend i w majówkę - mówił Andrusiewicz.
- Jeśli chcemy mieć tę perspektywę luzowania, to musimy w najbliższym tygodniu być odpowiedzialni, żeby majówka nie spowolniła procesu luzowania - dodał rzecznik MZ.