Luzino: porzuciła noworodka i trafiła do szpitala
Zwłoki noworodka znalazła w środę policja w miejscowości Luzino (Pomorskie). 21-letnia matka porzuconego dziecka jest w szpitalu.
Sprawa została ujawniona w środę, po tym jak 21-latka po urodzeniu i ukryciu dziecka zasłabła i trafiła do lekarza. Po badaniu stwierdził on, że kobieta musiała urodzić dziecko.
Sprawą zajęła się policja. Jak poinformowała Marta Frykowska z zespołu prasowego pomorskiej policji ciało urodzonego w środę wczesnym rankiem dziecka wsadzone do foliowej torby znaleziono w zabudowaniach gospodarczych na posesji, gdzie mieszkała kobieta.
Na razie nie wiadomo, czy dziewczynka urodziła się żywa, czy martwa. Ustalą to specjaliści z Zakładu Medycyny Sądowej. Od tego będzie zależała kwalifikacja czynu. Lekarz wstępnie orzekł, że dziecko było donoszone - dodała Frykowska. (miz)