"Łupił kierowców". Zawiadomienie do prokuratury na Daniela Obajtka
Jan Strzeżek zapowiada złożenie zawiadomienia do prokuratury na prezesa Orlenu - informuje we wtorek "Rzeczpospolita". - Obajtek powinien odpowiadać za oszustwo, którego ofiarami są miliony Polaków - uważa rzecznik Porozumienia.
Jan Strzeżek zapowiedział, że we wtorek złoży zawiadomienie do prokuratury na prezesa Orlenu Daniela Obajtka. Prezesowi koncernu zarzuca się, że ceny paliw na koniec 2022 roku były celowo zawyżane. Wszystko po to, by uniknąć efektu podwyżkowego szoku po 1 stycznia, kiedy to VAT na paliwa wrócił z 8 do 23 procent.
Przywrócenie dotychczasowego VAT-u powinno podbić cenę detaliczną paliw o co najmniej 1 zł za litr.
Tymczasem ostatecznie do żadnych podwyżek nie doszło, za to już w ostatni dzień roku Orlen obniżył hurtowe ceny paliw aż o 12 proc. Efektem było to, że kierowcy 1 stycznia nie odczuli żadnych zmian przy dystrybutorach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Rozpaczliwe". Ekspert o projekcie PiS dot. wyborów
"Obajtek łupił polskich kierowców"
Strzeżek chce, żeby prokuratura sprawdziła, czy kierowcy od tygodni przepłacali za paliwo.
- W moim mniemaniu prokuratura powinna wszcząć śledztwo albo na podstawie art. 231 KK, a jeśli prokurator uzna, że pan Daniel Obajtek w myśl znowelizowanego Kodeksu karnego nie jest funkcjonariuszem publicznym, to powinien odpowiadać za oszustwo (Art. 286 KK), którego ofiarami są miliony Polaków, którzy tankują swoje pojazdy - mówi polityk w rozmowie z "Rzeczpospolitą".
Według polityka "Daniel Obajtek łupił polskich kierowców, żeby zgromadzić w Orlenie fundusze niezbędne do finansowania kampanii wyborczej PiS". - Przez 11 miesięcy działania tarczy antyinflacyjnej na paliwo, Polska rodzina tankująca samochód dwa razy w miesiącu mogłaby zaoszczędzić ponad 1500 zł - wylicza Strzeżek.
Posypały się zawiadomienia
W sprawie cen paliw posypały się zawiadomienia do instytucji kontrolnych. Poseł Lewicy Tomasz Trela złożył wniosek do Najwyższej Izby Kontroli o sprawdzenie marż na paliwa, które są ustalane w PKN Orlen.
Natomiast Konfederacja złożyła zawiadomienie do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w związku z "zawyżaniem cen paliw przez Orlen".
Źródło: "Rzeczpospolita"