Łukaszenka znów przeszedł COVID-19. Mówi o objawach
Aleksander Łukaszenka poinformował, że po raz drugi przeszedł zakażenie koronawirusem. Jego zdaniem wariant Omikron jest "podobny do grypy". - To zupełnie inny wirus - stwierdził przywódca Białorusi.
Na temat koronawirusa Aleksander Łukaszenka wypowiedział się w czwartek podczas spotkania z delegacją z Tuwy, autonomicznej republiki Federacji Rosyjskiej. Dyktator oświadczył, że w ostatnim czasie po raz kolejny przeszedł COVID-19.
- Widzimy, że ten Omikron to zupełnie inny wirus. Możliwe, podejrzewam, że przeszliśmy już do zwykłej grypy. Mówię to jako człowiek, który drugi raz przechorował. Tym razem już na ten Omikron - powiedział Łukaszenka.
Prezydent Białorusi zdradził też, jakie miał objawy. - Ja, na przykład, przeszedłem infekcję "na nogach". I dopiero pod koniec zauważyłem, zrobili mi jakiś test - tłumaczył.
Zobacz też: Mocne słowa Krzysztofa Brejzy przed komisją. Wiceminister z PiS drwi
Łukaszenka przeszedł reinfekcję. Miał mieć zadyszkę
Po informacji o ponownym przejściu COVID-19 białoruskie media natychmiast wytknęły Łukaszence, że jeszcze 11 stycznia pojawiał się on publicznie. Dziennikarze przypomnieli, że podczas swoich wystąpień miał mocną chrypę oraz zadyszkę.
Po raz pierwszy prezydent Białorusi zakaził się koronawirusem w lipcu 2020 roku. Wtedy także zapewniał, że nie miał żadnych objawów, a infekcję przeszedł całkowicie łagodnie.
W czwartek na Białorusi zdiagnozowano 1618 nowych przypadków infekcji. Zmarło 16 osób. Od początku pandemii zachorowało ponad 720 tys. ludzi. Potwierdzono w sumie 5882 ofiar śmiertelnych.
Przeczytaj również: