Łukaszenka zapewnił sobie oglądalność?
Na kilkanaście godzin, od wtorku wieczór do
dziesiątej rano w środę, wstrzymano na Białorusi transmisję
wszystkich rosyjskich programów telewizyjnych.
Na kanałach ORT, RTR i NTW zamiast programów tych rosyjskich stacji pojawił się program państwowej telewizji białoruskiej.
Białorusini chętniej oglądają rosyjską telewizję niż oficjalną białoruską - Pierwszy Narodowy Kanał Telewizyjny. Oglądalność programów rosyjskich wynosi aż 90%.
Wstrzymanie przekazu z Rosji sprawiło, że we wtorek wieczorem praktycznie wszyscy telewidzowie białoruscy oglądali przemówienie prezydenta Aleksandra Łukaszenki, a w środę rano zamiast bezpośredniej transmisji z parady zwycięstwa w Moskwie - kreskówki, a potem transmisję z uroczystości z okazji Dnia Zwycięstwa w Mińsku. Dopiero później odtworzono relację z obchodów w Moskwie.
Prezydent Łukaszenka oświadczył, że do nałożenia się sygnału telewizji białoruskiej na częstotliwości kanałów rosyjskich nie doszło z winy Mińska. Specjaliści są innego zdania. Zwracają uwagę, że ogólnorosyjskie programy ORT, RTR i NTV są retransmitowane na terytorium Białorusi za pośrednictwem nadajników telewizji białoruskiej.(mon)