Łukaszenka rozprawia się z "wrogami" na Białorusi. Kwaśniewski wskazał rolę Polski
- Trzeba pomagać tym, którzy tu przyjeżdżają, szczególne studentom, dawać stypendia, dawać wizy, wspierać niezależne media, dawać nagrody dla działaczy opozycji. Żadne działania militarne nie wchodzą w grę - mówił w programie "Tłit" WP Aleksander Kwaśniewski. Michał Wróblewski pytał go, co Polska może zrobić w sprawie sytuacji na Białorusi. Były prezydent podkreślał wagę wspólnego działania krajów Zachodu. Jak mówił, Polska powinna pełnić tutaj rolę "kompetentnego kraju, który wie, jak sytuacja może się rozwijać". - Trzeba politycznie wspierać opozycję. Trzeba naciskać na Rosję, żeby wspólnie z nami szukała rozwiązania politycznego dla tego konfliktu, co jest bardzo trudne wobec złych relacji Rosji z UE i Stanami Zjednoczonymi - zaznaczył Kwaśniewski. Według niego, los Łukaszenki zależy przede wszystkim od kredytów udzielanym władzom w Mińsku przez Moskwę oraz od determinacji białoruskiej opozycji do dalszego protestowania.