Łukasz Szumowski odchodzi. "On nie zna skali epidemii"

We wtorek po południu minister Łukasz Szumowski złożył dymisję i odszedł z resortu zdrowia. Jak powiedział mediom, zrobił to z powodów rodzinnych. Tego wyjaśnienia nie bierze pod uwagę poseł Bartosz Arłukowicz, który ministrem zdrowia był w latach 2011-2015.

- Dymisja ministra Szumowskiego w tym momencie jest bardzo symboliczna. Szumowski odchodzi z resortu w momencie, kiedy notujemy wzrosty zachorowań. Robi to w popłochu i chyłkiem. Gdybym miał to do czegoś porównać, to do kapitana lub pierwszego oficera na statku, który opuszcza okręt, wiedząc, że ten wpadnie na skały - komentował Arłukowicz w rozmowie z Wirtualną Polską.

Słowa o kapitanie statku wydają się być użyte nieprzypadkowo. 7 sierpnia w emitowanym przez Wirtualną Polskę programie "Tłit" minister Łukasz Szumowski zapowiedział, że nie poda się do dymisji, dopóki trwać będzie epidemia koronawirusa. Użył wówczas tej samej metafory.

Łukasz Szumowski odchodzi. Nie zna skali epidemii?

Bartosz Arłukowicz wspomniał, że ministrem zdrowia był przez cztery lata i dokładnie wie, z czym wiąże się praca w tym resorcie. - To bardzo trudny resort. Kierowanie nim wymaga odpowiedzialności i wytrzymałości. Nie dostrzegłem tych cech u ministra Szumowskiego - oceniał.

- Gdy wybuchła epidemia miotał się i podejmował sprzeczne decyzje. Najpierw zamykał lasy, potem otwierał. To samo z weselami. Zupełnie nie panował nad sytuacją. Jestem pewien, że nie wie, jaka jest skala epidemii. Zresztą nikt w Polsce nie ma takiej wiedzy - dodawał Arłukowicz.

Były minister dodał także, że gołym okiem widać, iż obecne dymisje związane są z walką wewnętrzną w obozie władzy, a to na pewno nie pomoże w walce z epidemią koronawirusa. Powiedział też, że nie wie, kto przyjdzie na miejsce ministra Szumowskiego, ale ta osoba będzie miała przed sobą wyjątkowo trudne zadanie.

Łukasz Szumowski był ministrem zdrowia przez 2,5 roku

Łukasz Szumowski był ministrem zdrowia od stycznia 2018 roku. Z funkcji zrezygnował we wtorek 18 sierpnia. Dzień wcześniej do dymisji podał się wiceminister Janusz Cieszyński. Nowego ministra zdrowia mamy poznać do końca tygodnia.

Premier Mateusz Morawiecki żegnając ministra powiedział, że współpracę z nim ocena wzorcowo. Podziękował też za służbę dla kraju "w tym trudnym okresie".