Ludzkie szczątki w lesie. To może być poszukiwany Jaworek?
Odkrycia dokonali przypadkowi przechodnie, którzy wybrali się do lasu na spacer. Miejsce, w którym odnaleziono ludzkie szczątki znajduje się zaledwie 20 km od wsi Borowce. A to właśnie tam doszło przed laty do potrójnego zabójstwa, po którym cały czas poszukiwany jest Jacek Jaworek. Do identyfikacji szczątków potrzebne będą specjalistyczne badania - zastrzega policja.
O odkryciu w Żurawiu w gminie Janów (województwo śląskie) jako pierwszy poinformował portal klobucka.pl. Szczątki zostały znalezione przez mężczyznę z dziećmi, którzy w sobotę 14 października poszli na spacer do lasu. Opiekun dzieci natknął się na wystające z ziemi kości.
Mężczyzna odprowadził dzieci do domu i wrócił na miejsce znaleziska, żeby przekonać się, czy faktycznie ma do czynienia z ludzkimi szczątkami. Następnie powiadomił odpowiednie służby.
Informację potwierdziła już policja. - Otrzymaliśmy wczoraj zgłoszenie o odnalezieniu ludzkich szczątków. Policjanci pracowali na miejscu do późnych godzin nocnych. (...) od rana, korzystając z naturalnych warunków, działania zostały wznowione - powiedziała serwisowi klobucka.pl rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie aspirant sztabowa Barbara Poznańska.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niemcy mają dość. Więcej deportacji i patroli przy granicy z Polską
- Na chwilę obecną nie można jednoznacznie stwierdzić, czyje szczątki tam odnaleziono. Ciało jest w znacznym stopniu rozkładu i dopiero badania genetyczne prawdopodobnie pozwolą na odpowiedź o tożsamość - stwierdziła funkcjonariuszka.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Miejsce odnalezienia zwłok znajduje się ok. 20 km od wsi Borowiec, gdzie w lipcu 2021 roku doszło do potrójnego zabójstwa. W sprawie poszukiwany jest Jacek Jaworek. Na tym etapie sprawy, znalezisko nie jest jednak łączone z Jaworkiem. - Musimy opierać się na dowodach i badaniach specjalistycznych - podkreśla Poznańska.
Zbrodnia w Borowicach
Do potrójnego morderstwa w Borowicach doszło w nocy z 9 na 10 lipca 2021. 52-letni wówczas Jaworek otworzył ogień do swoich bliskich. Pierwszy zginął jego 44-letni brat Janusz, którego sprawca zastrzelił jeszcze przed domem. Następnie poszukiwany mężczyzna wszedł do domu, w którym próbowała zabarykadować się jego szwagierka. Mężczyzna następnie zabił 44- letnią kobietę i starszego syna pary - 17-letniego Jakuba.
Zbrodnię przeżyło najmłodsze dziecko pary, a Jaworek zniknął.
Źródło: klobucka.pl/gazeta.pl
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski