Ludzie kultury o Warszawskiej Jesieni
Dopuszczenie do degradacji festiwalu Warszawskiej Jesieni byłyby szkodliwe dla polskiej racji stanu - uznali ludzie kultury w przesłanym we wtorek liście otwartym.
02.04.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Z głębokim niepokojem przyjmujemy informacje o skali planowanego przez Ministerstwo Kultury ograniczenia dotacji dla Związku Kompozytorów Polskich na organizację Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Współczesnej Warszawska Jesień. Doprowadziłoby ono do całkowitej degradacji tej najbardziej prestiżowej polskiej imprezy w dziedzinie muzyki współczesnej - napisano w liście.
Warszawska Jesień była zawsze czynnikiem sprawczym rozwoju polskiej muzyki współczesnej, a równocześnie pełniła doniosła rolę w kontaktach kulturalnych Wschodu i Zachodu, integrując środowiska twórcze całego świata. Państwo nie może zwalniać się z obowiązku opieki nad przedsięwzięciami decydującymi o poziomie polskiej kultury i jej wizerunku w świecie - czytamy.
List podpisało 125 twórców, m.in. Agnieszka Arnold, Augustyn Bloch, Mirosław Jacek Błaszczyk, Andrzej Chłopecki, Krzesimir Dębski, Wojciech Kilar, Kazimierz Kord, Zygmunt Krauze, Jan Krenz, Wojciech Krukowski, Kazimierz Kutz, Piotr Łazarkiewicz, Sławomira Łozińska, Marcel Łoziński, Krzysztof Meyer, Janusz Odrowąż-Pieniążek, Lady Camilla Panufnik, Krzysztof Penderecki, Ewa Pobłocka, Maria Poprzęcka, Jadwiga Rappe, Anda Rottenberg, Piotr Rypson, Tomasz Stańko, Ewa Wycichowska i Krzysztof Zanussi. (mk)