Ludmiła Kozłowska pochwaliła się zdjęciem. Ambasador Polski w Belgii chciał wyjaśnień

"Bardzo miło poznać ambasadora RP przy Belgii pana Artura Orzechowskiego i wspólnie śpiewać kolędy! Dołączam się do życzeń pana ambasadora, aby Polska była bezpieczna. Mam nadzieję, że bez zagrożenia, jakie ewidentnie stanowię, jest już o krok bliżej Wesołych Świąt, rządowi RP również!” – napisała na Twitterze Ludmiła Kozłowska, szefowa Fundacji Otwarty Dialog.

Jej wpis odnosił się do polonijnego wieczoru wigilijnego w Brukseli, zorganizowanego przez Dom Polski Wschodniej w Europie.

Na komentarz i zdjęcie z wieczoru wigilijnego, które opublikowała Kozłowska, zareagowała Ambasada RP w Brukseli. Jak wynika z wpisu na Twitterze, Orzechowski odciął się od szefowej fundacji Otwarty Dialog. Poprosił organizatora wydarzenia o informację, jak Kozłowska się na nim znalazła.

"Ambasador RP w Belgii zwrócił się o wyjaśnienie, jak doszło do udziału w imprezie działaczy skompromitowanej organizacji pozarządowej, którzy wykorzystali okazję do nieuczciwej manipulacji wizerunkiem dyplomaty RP" - napisała ambasada.

Organizator tłumaczył, że Kozłowska nie została zaproszona. "Była tam obecna jako osoba towarzysząca jednemu z gości, o czym organizatorzy spotkania nie byli stosownie wcześniej powiadomieni” - poinformował Dom Polski Wschodniej.

"Smutne, że nawet w święta musicie sączyć jad, dopisywać sobie politykę, gdy ludzie zwyczajnie okazują sobie sympatię. Co pozostaje mi dodać... wesołych świąt" - skomentowała zamieszanie Kozłowska.

Przypomnijmy, że 14 sierpnia została deportowana z terytorium UE do Kijowa. Powodem tego był alert, który polskie władze zamieściły w Systemie Informacyjnym Schengen. Finansowanie kierowanej przez nią fundacji miało budził poważne wątpliwości.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl