Łuczywo: Czarzasty w grupie trzymającej władzę
Wiceprezes Agory Helena Łuczywo jest zdania,
że dotychczasowe prace komisji śledczej badającej aferę Rywina
wskazują, że w grupie trzymającej władzę, o której mówił Lew Rywin
składając Agorze propozycję korupcyjną, był sekretarz KRRiT
Włodzimierz Czarzasty.
07.10.2003 11:45
"Moje wrażenie było takie, że ktoś bez przerwy do ustawy o radiofonii i telewizji wpisywał coś, co zwiększało uprawnienia Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, a w szczególności pana Czarzastego" - powiedziała Łuczywo, zeznając przed komisją śledczą. Dodała, że w oparciu o przesłuchania komisji przypuszcza, że robił to sam sekretarz KRRiT Włodzimierz Czarzasty.
"Jeśli by sobie zadać pytanie w tej kategorii grupy trzymającej władzę, kto w niej był, to wszystko wskazuje na to, że był w niej pan Włodzimierz Czarzasty. Jaką rolę w tym wszystkim odgrywała Aleksandra Jakubowska i premier - nie wiem. Czy pani Jakubowska premiera oszukiwała? Te dokumenty na to wskazują, ale czy ja to mogę wiedzieć?" - powiedziała Łuczywo.
Wiceprezes Agory oświadczyła też, że ma wrażenie, iż wersja projektu autopoprawki, którą otrzymała 23 lipca 2002 roku rano, "to była taka wersja, która miała nas niby zadowalać, a potem (na posiedzeniu rządu - PAP) była już jakaś inna wersja". "Można snuć wiele hipotez dlaczego tak było. Kto tu kogo, w jaki sposób, oszukiwał" - dodała.
Jan Rokita (PO) dopytywał, czy ktoś z Agory próbował zrozumieć, dlaczego jednego dnia, w obecności premiera, otrzymali jeden dokument, który "ma skończyć jakiś długotrwały spór, a następnego dnia, to jest inny dokument". "Czy jakoś próbowaliście to wyjaśnić? Zapytać premiera?" - dociekał poseł.
Łuczywo powiedziała, że próbowano się tego dowiedzieć, ale hipotez jest wiele. Przyznała przy tym, że nie spytała o to Jakubowskiej podczas spotkania w ministerstwie kultury 23 lipca 2002 r.
Rokita pytał także o zeznania wiceprezesa Heritage Films Czesława Poppe w Prokuraturze Apelacyjnej. Powiedział on, że słyszał w przerwie prac Rady Nadzorczej Canal+ słowa Wandy Rapaczyńskiej skierowane do Lwa Rywina: "Lew, jak będziesz prezesem Polsatu, to będziesz sobie robił, co będziesz chciał". Według Rokity Poppe mówił także o planach zakupu Polsatu przez Agorę.
Łuczywo odpowiedziała, że nie sądzi, by Rapaczyńska kiedykolwiek poważnie traktowała pomysł, by Rywin był prezesem Polsatu. ."Mogę zapewnić, że te wszystkie żarciki na temat Rywina i Polsatu, to były tylko żarciki. To są jakieś towarzyskie żarciki, które teraz są ze śmiertelną powagą tutaj cytowane, i na których Lew Rywin zbudował coś przerażającego" - powiedziała Łuczywo.
Wiceprezes Agory dodała ponadto, że nigdy w życiu nie zgodziłaby się na to, żeby Lew Rywin pracował w Agorze.