"Tchórze! Kłamcy" Awantura na konferencji PiS
W czwartek politycy PiS gościli w Lublinie. Beata Mazurek i Jerzy Kwieciński, minister inwestycji i rozwoju, opowiadali, jak słabo wydawane są w regionie unijne pieniądze. Przeszkodził im w tym marszałek województwa z PSL, który przyszedł z setką pracowników urzędu marszałkowskiego.
Konferencja odbywała się na pl. Teatralnym w Lublinie. Minister Jerzy Kwieciński skrytykował wykorzystanie środków unijnych i obarczył za to winą marszałka Sławomira Sosnowskiego z PSL - donosi dziennikwschodni.pl.
- Województwo lubelskie jest jednym z regionów, które mają najwięcej środków unijnych, ponad 2,2 mld euro na lata 2014-2020. Ale tym, co szczególnie martwi, jest poziom ich wykorzystania. Dane z końca sierpnia pokazują, że zagrożonych niewykorzystaniem jest aż 35 mln euro – powiedział Jerzy Kwieciński. Dodał, że Lubelskie może stracić także pieniądze z tzw. rezerwy wykonania, które są wypłacane przy sprawnej realizacji Regionalnego Programu Operacyjnego.
Obecna na spotkaniu Beata Mazurek, wicemarszałek Sejmu, zapowiedziała że złożą na ręce marszałka pismo z prośbą o wyjaśnienie wątpliwości dotyczących wydatkowania środków unijnych. Nie musiała jednak tego robić, bo na konferencji pojawił się marszałek wraz z setką urzędników. Chciał osobiście odebrać pismo.
"To kabaret"
- Widzicie państwo ten kabaret, który potwierdza, ze urzędnicy zamiast pracować biorą udział w pikiecie zorganizowanej przez marszałków. Niech cała Polska zobaczy, na co idą pieniądze podatników – powiedziała Mazurek. I opuściła wraz z innymi działaczami PiS-u pl. Teatralny. Żegnały ich okrzyki: "tchórze", "kłamcy".
- Nie grozi nam utrata ani jednego euro z Regionalnego Programu Operacyjnego - skomentował doniesienia ministra marszałek Sławomir Sosnowski.
źródło: dziennikwschodni.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
