Lublin. Zatrzymanie pijanego, agresywnego kierowcy. Użyto broni

W sobotę 10 kwietnia policjanci z Lublina zatrzymali 45-latka, który odpowie za czynną napaść na mundurowych. Mężczyzna w trakcie próby zatrzymania, wjechał z impetem w radiowóz po czym zaczął uciekać. Pościg zakończył pieszo. W trakcie jego zatrzymania oddano strzał ostrzegawczy. 45-latek był pijany.

Lublin. Pościg za pijanym kierowcą Lublin. Pościg za pijanym kierowcą (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © East News | Damian Klamka
Sylwia Bagińska

Do tego zdarzenia doszło w sobotę w Lublinie przed godziną 14:00. Policja została poinformowana o tym, że kierowca Volkswagena Golfa najprawdopodobniej jest pijany. Mężczyzna w trakcie jazdy miał wjeżdżać na krawężnik. Świadek postanowił, że wyruszy za tym kierowcą i na bieżąco będzie informować policjantów o tym, gdzie on zmierza.

Lublin. Zatrzymanie pijanego i agresywnego kierowcy

"Na skrzyżowaniu al. Sikorskiego z al. Solidarności kierujący golfem doprowadził do kolizji z toyotą. Nawet się nie zatrzymał i skierował się w kierunku centrum miasta, a następnie w kierunku Elizówki" - przekazał Andrzej Fijołek rzecznik prasowy KWP w Lublinie. Tam też mundurowi próbowali zatrzymać 45-latka.

Gdy funkcjonariusze wychodzili z radiowozu, aby podejść do kierowcy, który się zatrzymał, ten nagle ruszył i z impetem wjechał w bok policyjnego wozu.

Jeden z policjantów doznał obrażeń od otwartych drzwi radiowozu. Drugi natomiast wypadł z pojazdu. Mimo to mundurowi wsiedli do samochodu i rozpoczęli pościg za mężczyzną. W miejscowości Rudnik mężczyzna porzucił swoje auto i zaczął uciekać pieszo. 45-latka zatrzymano na polu.

"W pewnej chwili mężczyzna skierował się w kierunku funkcjonariuszy. Był agresywny i nie wykonywał poleceń, wtedy jeden z policjantów wykorzystał broń palną i oddał jeden strzał ostrzegawczy. Dopiero to ostudziło zapędy agresywnego 45-latka, który położył się na ziemi" - czytamy w komunikacie rzecznika prasowego.

45-letni mężczyzna pochodzi z powiatu lubelskiego. Okazało się, że jest on poszukiwany listem gończym do odbycia kary 1,5 roku więzienia za "przestępstwo bójki i pobicia". Mężczyzna był pijany - miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Oprócz tego miał on czynny zakaz prowadzenia pojazdów.

Z ustaleń śledczych wynika, że 45-latek w sobotę spowodował łącznie 3 kolizje. Oprócz zarzutów za jazdę pod wpływem alkoholu i pomimo zakazu będzie opowiadał także za czynną napaść na funkcjonariuszy policji. Za to grozi mu 10 lat więzienia.

Źródło: lubuska policja

Zobacz też: 11. rocznica katastrofy smoleńskiej. "Policjanci się pilnują"

Wybrane dla Ciebie

Katar zapowiada odwet? Padły oskarżenia o sabotaż
Katar zapowiada odwet? Padły oskarżenia o sabotaż
Zmasowany ostrzał Ukrainy. Polska poderwała myśliwce
Zmasowany ostrzał Ukrainy. Polska poderwała myśliwce
"Niefortunny incydent". Trump reaguje na atak Izraela
"Niefortunny incydent". Trump reaguje na atak Izraela
UE potępia atak Izraela w Katarze. "Złamanie prawa międzynarodowego"
UE potępia atak Izraela w Katarze. "Złamanie prawa międzynarodowego"
Łódź z Gretą Thunberg celem ataku? Na pokładzie pomoc dla Gazy
Łódź z Gretą Thunberg celem ataku? Na pokładzie pomoc dla Gazy
Rosyjska gospodarka na krawędzi. Nowe dane ujawniają kryzys
Rosyjska gospodarka na krawędzi. Nowe dane ujawniają kryzys
Wyniki Lotto 09.09.2025 – losowania Eurojackpot, Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 09.09.2025 – losowania Eurojackpot, Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Premier krytykuje prezydenta za słowa w Helsinkach
Premier krytykuje prezydenta za słowa w Helsinkach
Sikorski odpowiedział Przydaczowi. "On jeszcze miał mleczaki"
Sikorski odpowiedział Przydaczowi. "On jeszcze miał mleczaki"
Katar: nie zostaliśmy uprzedzeni o izraelskim ataku na Dohę
Katar: nie zostaliśmy uprzedzeni o izraelskim ataku na Dohę
Macron zdecydował. Oto nowy premier Francji
Macron zdecydował. Oto nowy premier Francji
USA zabierają głos po ataku Izraela na terenie swojego sojusznika
USA zabierają głos po ataku Izraela na terenie swojego sojusznika