LPR: znieść przywileje wyborcze dla mniejszości narodowych
Klub Ligi Polskich Rodzin chce, aby wymóg uzyskania co najmniej 5% głosów w skali kraju dotyczył w wyborach do Sejmu także mniejszości narodowych. Takie rozwiązanie przewiduje projekt zmian ordynacji wyborczej, który Liga złożyła w Sejmie pod koniec lipca.
08.09.2006 | aktual.: 08.09.2006 13:17
Zgodnie z obecnie obowiązującym w Polsce prawem wyborczym, komitety wyborcze mniejszości narodowych są uprzywilejowane w wyborach do Sejmu. Nie obowiązuje ich, tak jak pozostałych, 5 procentowy próg wyborczy w skali kraju.
Wystarczy, że mniejszość narodowa uzyska ponad 5% poparcia na terenie jednego okręgu wyborczego, a już uczestniczy tam w podziale mandatów. Dzięki temu w Polsce Mniejszość Niemiecka od 1991 r. bez problemu zdobywa w każdych wyborach co najmniej dwa mandaty poselskie.
Szef klubu Ligi Janusz Dobrosz pytany o te zmiany zwrócił uwagę, że w Niemczech w wyborach do Bundestagu nie ma zasady przewidującej, że mniejszości mogłyby wejść do niego nie przekroczywszy 5% progu.
W ocenie Dobrosza, w stosunkach polsko-niemieckich nie ma elementarnej zasady wzajemności. Skoro po tylu latach strona niemiecka nie chce tego uczynić to trzeba doprowadzić do sytuacji, w której będzie równowaga - podkreślił.
Jeżeli sytuacja w Niemczech się zmieni, to zawsze można do sprawy wrócić - zaznaczył szef klubu Ligi.
Również według lidera Ligi Romana Giertycha, nie ma powodu, aby Polska nie stosowała w tej sprawie zasad równoprawności.
Projekt ordynacji do Sejmu i Senatu autorstwa Ligi zakłada, podobnie jak w zmianach ordynacji w wyborach samorządowych, zasadę tworzenia grup list. Tzw. grupowanie list umożliwia dwóm lub więcej komitetom wyborczym zawarcie umowy o wspólnym podziale mandatów. Głosy oddane na komitety objęte umową byłyby sumowane.