PolskaLPR-u marsz po władzę

LPR‑u marsz po władzę

Rozpoczynamy marsz do IV Rzeczypospolitej - oświadczył lider LPR Roman Giertych, podczas sobotniego Kongresu partii. Jak dodał, kończy się czas prywaty, zaprzaństwa i korupcji. Czas na normalność w prawie, etyce i
państwie - powiedział, kreśląc swoją wizję Polski po zwycięstwie LPR.

Obraz

IV RP odsunie od władzy środowiska polityczne, które ją sprawują od czasu niesławnego porozumienia przez okrągłym stole. Era okrągłego stołu na naszych oczach zbliża się do końca - mówił Giertych. Naszym celem nie jest to, by być lepszym od obecnej władzy, my chcemy dokonać zmiany z III Rzeczpospolitej na IV, doprowadzić do przebudowy funkcjonowania państwa - powiedział dziennikarzom przed rozpoczęciem kongresu.

Giertych przedstawił projekt zmian w konstytucji, jakie Liga zamierza wprowadzić po przejęciu władzy. Są wśród nich: wprowadzenie systemu prezydenckiego, zmniejszenie liczby posłów do 260 i zmiana struktury Senatu, który składałby się z 16 senatorów wybieranych w każdym województwie, rektorów uniwersytetów, marszałków województw oraz przedstawicieli Polonii, w sumie z ok. 60 osób.

Giertych chciałby także wykreślić z konstytucji zasadę, że wybory do Sejmu są proporcjonalne. To nie oznacza, że będą jednomandatowe, to będzie furtka, by móc zmieniać ordynację bez zmiany konstytucji - zastrzegł. Zgodnie z propozycjami przedstawionymi przez Giertycha, kadencja prezydenta trwałaby 7 lat, Senatu - 6, Sejmu - jak obecnie 4 lata.

Liga chce także likwidacji KRRiT, RPP, skreślenia artykułów konstytucji, które mówią o rezygnacji z części suwerenności. Chodzi m.in. o art. 90, który zakłada, że Polska "może na podstawie umowy międzynarodowej przekazać organizacji międzynarodowej lub organowi międzynarodowemu kompetencje organów władzy państwowej w niektórych sprawach".

Jak powiedział Giertych, do konstytucji trzeba też wprowadzić zasadę ochrony życia od poczęcia oraz zasadę ochrony rodziny. Przedstawił także treść nowej preambuły, w której jest wyraźne odniesienie do "Boga wszechomogącego" i "chrześcijańskiego dziedzictwa narodu". Następny Sejm tą preambułą rozpocznie nowy rozdział w historii Polski - dodał.

LPR krok po kroku zmierza do zwycięstwa. Naszym celem jest zwycięstwo w wyborach do parlamentu i w wyborach prezydenta oraz powołanie samodzielnego rządu - podkreślił Giertych. Przypomniał, że sondaże przed wyborami do Parlamentu Europejskiego dawały Lidze 8% poparcia, a uzyskała ona 16%. Teraz sondaże dają nam 16%, więc uzyskamy 32% - uważa Giertych. Nie pozwolimy, by postkomuniści czy prawicowi przebierańcy, którzy się za prawicę podają, by przemalowane KLD czy PC przejęli w Polsce władzę - dodał.

Prezes LPR Marek Kotlinowski zaznaczył, że na październik planowany jest kolejny Kongres, na którym odbędzie się debata programowa. Jej podstawą będą efekty prac powołanej w sobotę Rady Programowej, na której czele stanął poseł prof. Zbigniew Jacyna- Onyszkiewicz. W jej skład weszli także senator Adam Biela, posłowie Dariusz Grabowski i Janusz Dobrosz oraz eurodeputowany Filip Adwent.

Kotlinowski zaapelował do delegatów, by już po wakacjach rozpocząć przygotownia do wyborów do Sejmu i Senatu. Powiedział też, że LPR będzie dążyć do tego, by do końca roku w każdym powiecie funkcjonował dobrze wyposażony lokal Ligi. Szef LPR podkreślił także, że eurodeputowani Ligi będą walczyć z Unią w obecnym kształcie. Jeśli ta zmiana nie będzie możliwa, podejmiemy kroki, by Polska była poza UE - zaznaczył.

Kongres zdecydował ponadto, że kandydat Ligi w przyszłorocznych wyborach prezydenckich zostanie wyłoniony w drodze prawyborów przeprowadzonych w strukturach w partii. Regulamin wyboru kandydata z ramienia LPR zakłada, że będzie on wybierany w dwóch etapach: przez zjazdy okręgowe i kongres. Kongres wybierze kandydata spośród osób zgłoszonych przez okręgi. Prawo kandydowania na kongresie będzie miała jednak osoba, która została zgłoszona przez co najmniej 3 zjazdy okręgowe.

Kandydatem LPR na prezydenta zostanie osoba, która uzyska bezwzględną większość głosów delegatów na zaplanowanym na wiosnę kongresie. Jeśli żaden z kandydatów nie uzyska nominacji przez co najmniej 3 zjazdy okręgowe, procedurę wyłaniania kandydata przejmie Zarząd Główny partii.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)