Lotnisko w Warszawie. Turysta miał w bagażu 10 kg rafy koralowej
Funkcjonariusze Mazowieckiego Urzędu Celno-Skarbowego znaleźli w bagażu jednego z podróżnych ponad 10 kg rafy koralowej. Tłumacząc się turysta przyznał, że chciał nią ozdobić swoje akwarium. Mężczyzna pochodzi z Wietnamu.
Pracownicy Urzędu Celno-Skarbowego poinformowali, że pasażer miał w bagażu duży fragment rafy koralowej o wadze 9,5 kg oraz cztery mniejsze okazy.
Wszystkie trafiły do magazynu mazowieckiej służby celno-skarbowej, ponieważ były to tzw. koralowce przyżyciowe, czyli żywa rafa koralowa.
Nie miał wymaganych zezwoleń
Obywatel Wietnamu mieszka na stałe w Polsce. Był zaskoczony całym zamieszaniem i przyznał, że chciał wykorzystać pamiątkę z wakacji do udekorowania swojego akwarium.
IAS przypomina, że przywóz koralowców na obszar Unii Europejskiej wymaga zezwolenia eksportowego z kraju wywozu i zezwolenia importowego. Chęć przewozu takiego towaru trzeba też zgłosić na granicy służbie celno-skarbowej.
Za niszczenie rafy może grozić kara pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat.
Źródło: Krajowa Administracja Skarbowa