We wtorek o godzinie 8.56 terroryści zaatakowali Stany Zjednoczone. W nowojorskie World Trade Center i siedzibę Departamentu Obrony w Waszyngtonie uderzyły porwane i pilotowane zapewne przez terrorystów samoloty pasażerskie. O tym tragicznym wydarzeniu rozmawialiśmy w środę na czacie z amerykanistą - Longinem Pastusiakiem.
_ Terroryści są nieobliczalni i nie wiemy w tej chwili, jakimi motywami się kierowali i co chcieli osiągnąć przez tę zbrodnię. Ale zbrodnia pozostaje zbrodnią i nic nie może usprawiedliwiać takich działań, do jakich się uciekli_ - to na razie jedyna odpowiedź na pytanie, dlaczego doszło do tragedii - powiedział Pastusiak.
Zdaniem Pastusiaka, atak nie stanie się początkiem konfliktu na skalę światową. Nie podzielam poglądów, że taka tragedia, jaka dotknęła USA może być przyczyną globalnego konfliktu. Istnieją mechanizmy międzynarodowe, które stabilizują świat - stwierdził.
To, co zagraża światu to - według Longina Pastusiaka - terroryzm. Dodał, że walka z nim, jeżeli ma być skuteczna, musi obejmować cały glob.
Na pytanie, czy w zaistniałej sytuacji Polacy mogą czuć się bezpiecznie, Pastusiak odpowiedział, że we _ współczesnym świecie nikt nie jest bezpieczny._ Dodał, że jeżeli terroryści obrali sobie za cel ataków USA oraz inne państwa zachodnie, to równie dobrze Polska jako państwo sojusznicze z USA i należące do NATO może być obiektem terroryzmu.
Trudno przewidzieć dalszy rozwój wypadków. Scenariuszy jest wiele. Rynki finansowe już zareagowały. Longin Pastusiak nie wykluczył, że Arabowie, którzy mają ok. 1/3 zasobów ropy naftowej, zakręcą kurek. _ Mamy już za sobą przykłady stosowania przez świat arabski embarga naftowego. Tak było np. po wojnie na Bliskim Wschodzie w 1973 roku. Możliwość zastosowania embarga jest tym większa obecnie, ponieważ producenci ropy naftowej są zorganizowani w kartelu OPEC._ - powiedział Pastusiak.(mon)
Zobacz także:
Zapis czata z Longinem Pastusiakiem