Łódzkie. Pożar w zakładach przetwórstwa ziemniaczanego w Głownie. Ogromne kłęby dymu
W piątek w godzinach popołudniowych wybuchł pożar w zakładach przetwórstwa ziemniaczanego w Głownie (woj. Łódzkie). Kłęby dymu było widać z odległości kilku kilometrów.
St.kpt. Michał Mirowski w rozmowie z WP poinformował, że na miejsce zdarzenia zostało oddelegowanych aż 16 zastępów straży pożarnej.
- Ewakuowano 13 osób. Wszyscy są pracownikami zakładu. Nikt nie został poszkodowany - powiedział rzecznik Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Zgierzu.
Nad halą pojawiły się ogromne kłęby dymu, które było widać z odległości nawet kilku kilometrów. Służby otrzymały w związku z tym wiele telefonów od zaniepokojonych mieszkańców pobliskich miejscowości.
Łódzkie. Pożar w zakładach przetwórstwa ziemniaczanego w Głownie
Jak przekazał nam st.kpt. Michał Mirowski, pożar został ugaszony około godziny 16.30. - W tej chwili są prowadzone częściowe prace rozbiórkowe. Przewietrzanie, oddymianie budynku i dogaszanie pojedynczych zarzewi ognia - powiedział rzecznik straży pożarnej w Zgierzu.
Trwają też oględziny miejsca pożaru i ustalanie jego przyczyn. Początkowo przypuszczano, że zapłon nastąpił w wyniku procesów produkcyjnych, ale zakład przetwórstwa ziemniaczanego w Głownie nie pracował w momencie pojawienia się ognia.
- Ciężko na razie powiedzieć, co doprowadziło do pożaru. Na dniach będą prowadzone czynności dochodzeniowe - podkreślił st.kpt. Michał Mirowski.
Zobacz także: Wielka kula ognia. Pożar w Londynie na nagraniu świadka