W wyniku nasiąknięcia wodą spadła część podwieszanego sufitu. Nikt nie został poszkodowany - powiedział oficer dyżurny łódzkiej policji nadkom. Bartosz Głowacki.
Dodał, że nie stwierdzono naruszeń konstrukcji nośnej dachu. Inspektor nadzoru budowlanego zdecydował jednak o zamknięciu placówki do momentu naprawienia uszkodzenia.
Ten sam hipermarket pod koniec stycznia został zamknięty na kilka dni, po tym gdy stwierdzono niewielkie ugięcie dachu. Według przedstawicieli hipermarketu, ekspertyza wykonana zgodnie z zaleceniami powiatowego inspektoratu nadzoru budowlanego wykazała, że nie istniało zagrożenie bezpieczeństwa obiektu.