PolskaPoszedł oddać krew. Nie mógł, bo w czerwcu był we Włoszech

Poszedł oddać krew. Nie mógł, bo w czerwcu był we Włoszech

Tomasz Błaszczak z Łodzi oddawał krew już 17 razy. Po dwóch godzinach oczekiwania w centrum krwiodawstwa dowiedział się, że 18. raz nie dojdzie do skutku. Powód? Na przełomie czerwca i lipca był we Włoszech.

Poszedł oddać krew. Nie mógł, bo w czerwcu był we Włoszech
Źródło zdjęć: © 123RF
Maciej Deja

Lekarz poinformował Błaszczaka, że mógł się zarazić w tym kraju wirusem ebola. Można się nim zarazić tylko poprzez kontakt z krwią, wydzielinami i płynami ustrojowymi chorego. "Od osób przybyłych z biednych afrykańskich krajów, jak się dowiedziałem" - pisze Błaszczak na swoim profilu na Facebooku.

"Imigranci z Afryki mogli mnie poprzekłuwać igłami, nafaszerować swoją krwią, wylać na mnie wiadro śliny i zgwałcić" - ironizuje. Jak zaznacza, dla lekarza nie było istotne, że wszystkie wyniki z próbnego badania krwi były perfekcyjnie dobre. Liczyło się, to, że w wytycznych dla centrum krwiodawstwa w Łodzi Włochy figurują jako kraj niebezpieczny. Tyle że z tymi wytycznymi nie mają szans zapoznać się chętni do oddawania krwi.

"Sprawdziłem wcześniej na stronie wszelkie możliwe dyskwalifikacje i nie ma tam nic na ten temat (...) Żeby się tego wszystkiego dowiedzieć, straciłem dwie godziny" - wyjaśnia.
"Co z tego, że infekcja rozwija się maksymalnie do 21 dni, a wróciłem już półtora miesiąca temu" - tłumaczy Błaszczak. I, jak dodaje, został dodatkowo "zrugany" przez lekarza za podróżowanie do tak "niebezpiecznych" miejsc. Dostał także... dwumiesięczny zakaz oddawania krwi.

"Serio RCKiK? Oddawałem krew już 17 razy, zawsze bez żadnych problemów, znam swoje ciało, wiem kiedy jestem zdrowy, a kiedy coś mi dolega i uniemożliwia oddawanie krwi" - pisze.

"Zła procedura"

W rozmowie z Wirtualną Polską podkreśla, że na pewno nie chciałby, aby jego wpis zniechęcał do oddawania krwi. Chce tylko zwrócić uwagę na złą procedurę, która to poprzedza.

- Wypełniam ankietę rzetelnie, starając się czytać, co zaznaczam, bo może coś się właśnie zmieniło w międzyczasie. Ale wystarczy się rozejrzeć po poczekalni, by zauważyć, że ludzie potrafią ją wypełnić w 20-30 sekund, dosłownie, bez czytania czegokolwiek - mówi Błaszczak. Jak dodaje, jest niemal pewien, że tak naprawdę wiele osób było w "wykluczonych krajach", ale mało kto zwraca w ankiecie uwagę na to pytanie, albo... deklaruje nieprawdę.

- Stawiłem się w centrum krwiodawstwa kilkanaście minut po jego otwarciu, a dostałem numer 62! Mnóstwo, naprawdę mnóstwo osób przychodzi właśnie w piątek tylko po świstek i zwolnienie z pracy - tak powiedziała mi pani pobierająca krew do wstępnej analizy. W piątki mają zdublowany personel, bo tyle osób przychodzi od rana, by sobie wydłużyć weekend. O osobach robiących to by odpisać sobie od podatku nawet nie wspomnę. Czy taka osoba wpisze w ankietę coś, co spowoduje, że krwi nie oddadzą i nie dostaną zwolnienia? Śmiem wątpić - mówi.

Jak przekonuje, sam nigdy nie wziął zwolnienia, bo lubi swoją pracę i nie potrzebuje się od niej migać. - Poleganie tylko i wyłącznie na prawdomówności krwiodawcy jest megasłabe - kwituje.

RCKiK odpowiada

Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Łodzi wyjaśnia, że osoby poświadczające nieprawdę w ankiecie mogą liczyć się z konsekwencjami prawnymi (poświadczenie nieprawdy). Te nie są jednak egzekwowane, bo ciężko je udowodnić. Pozostaje więc liczyć na dobre intencje dawcy i świadomość, że oddając krew, która nie spełnia wymagań, zagraża zdrowiu lub życiu potencjalnego dawcy.

RCKiK zapewnia też, że wykaz krajów niebezpiecznych jest dostępny przy stolikach z ankietami, jak i na ścianie informacyjnej. Dlaczego nie na ich stronie internetowej? "Sytuacja epidemiologiczna jest na tyle dynamiczna w ostatnim czasie, że zmieniona została już trzykrotnie od ostatniego tygodnia" - czytamy w odpowiedzi na wysłane do Centrum pytania.

Mimo że czas rozwoju infekcji to 21 dni, okres karencji, również dla osób, które odwiedziły Włochy, wynosi dwa miesiące. To decyzja Narodowego Centrum Krwi, która ma wykluczyć możliwość zakażenia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (68)