Łódź. Pędził niemal 160 km/h. Kierowca porsche chciał uciec
157 km/h miało na liczniku porsche prowadzone przez 37-latka podczas rajdu ul. Brzezińską w Łodzi. Mężczyzna próbował uciec przed policją, ale po krótki pościgu udało się go zatrzymać.
Na porsche pędzące ul. Brzezińską zwrócili uwagę 2 maja policjanci z patrolu drogówki z Łodzi. - Ponieważ auto jechało z prędkością 157 km/h, czyli aż o 107 km/h więcej niż w tym miejscu pozwalają przepisy, mundurowi natychmiast podjęli decyzję o zatrzymaniu. Jednak mężczyzna prawdopodobnie z daleka zauważył radiowóz i - chcąc uniknąć kontroli - skręcił w jedną z bocznych uliczek - relacjonuje w rozmowie z Wirtualną Polską podkom. Aneta Sobieraj z łódzkiej policji.
- Policjanci nie dali jednak za wygraną. Będący w pobliżu drugi z radiowozów ruszył za porsche - dodaje policjantka.
Samochód udało się zatrzymać. Wtedy okazało się, że 37-latek nie posiada przy sobie wymaganych dokumentów. To nie był jednak koniec problemów. Policjanci szybko ustalili, że porsche którym jechał, nie jest dopuszczone do ruchu.
37-latek za przekroczenia dozwolonej prędkości o ponad 100 km/h stracił prawo jazdy na trzy miesiące.
Otrzymał również trzy mandaty karne na łączna kwotę 1050 zł.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl