Lodówki czeka rewolucja?
Naukowcy z Krajowego Instytutu Standaryzacji i Technologii USA Przy Ośrodku Badań Neutronów w Gettysburgu uzyskali stop, który może znacznie udoskonalić niektóre urządzenia gospodarstwa domowego. Szczególne nadzieje dotyczą lodówek i klimatyzatorów.
Oczekuje się zwłaszcza, że przy pomocy nowego materiału będą zbudowane mniejsze rozmiarami, oszczędniejsze oraz cichsze lodówki i klimatyzatory. W tym celu badacze zaproponowali wykorzystywanie w produkcji urządzeń chłodniczych magnesów i magnetycznych materiałów z efektem magnetokalorycznym (EMK), a nie powszechnie stosowaną obecnie metodę kompresji gazowej.
Chłodzenie magnetyczne od dziesięcioleci stosowane jest w wielkim przemyśle i ośrodkach naukowych, jednak z powodu różnych utrudnień o charakterze technicznym i ekologicznym pozostaje na razie niedostępne w zastosowaniu w gospodarstwach domowych. Podstawą tej metody jest wykorzystanie magnesów i materiałów magnetycznych z efektem magnetokalorycznym.
Pod działaniem silnego pola magnetycznego magnes ten nagrzewa się, a po jego odłączeniu temperatura magnesu mocno spada, praktycznie do 0 stopni C. Przed zastosowaniem tej metody chłodzenia w aparatach gospodarstwa domowego producentów powstrzymywała konieczność stosowania przy wytwarzaniu magnesów i materiałów magnetycznych z EMK bardzo drogiego i rzadko spotykanego metalu gadolinu oraz arsenu - śmiertelnie trującej substancji.
Naukowcy amerykańscy zdołali jednak uzyskać stop z manganu, żelaza, fosforu i germanu, który posiada efekt magnetokaloryczny, ale nie zawiera dwóch wymienionych pierwiastków. Ustalili oni również, że wyjątkowe właściwości nowego materiału związane są z tym, że pod działaniem pola magnetycznego, w nowym magnesie zmienia się struktura siatki krystalicznej. A to - ich zdaniem - pozwoli w przyszłości na stworzenie jeszcze efektywniejszych i oszczędniejszych technologii chłodzenia.