Lockdown w Polsce na święta? Leszek Miller nie ma złudzeń
- Bardzo możliwe - tak były premier, obecnie europoseł Leszek Miller ocenił w programie "Tłit" możliwość wprowadzenia w Polsce lockdownu na święta Bożego Narodzenia. - Dlatego, że jeśli zakażenia będą następować w takim tempie, jedynym wyjściem z sytuacji będzie wzmocnienie zaostrzeń, zmuszenie ludzi, żeby przestali się ze sobą kontaktować, a gospodarka żeby była prowadzona metodą zdalną. To oczywiście spowoduje załamania gospodarcze w różnych sektorach, ale jakiś wybór musi nastąpić - tłumaczył. Miller wyraził zdziwienie postawą polskiego rządu względem pomocy międzynarodowej. - Dziwię się, że jeśli Niemcy chcą pomóc, polski rząd odmawia, krzywi się, mówi, że Polska jest samowystarczalna. Nie jest samowystarczalna. Sytuacja się pogarsza. Najwyższy czas, żeby Polska zwróciła się do instytucji międzynarodowych, żeby była bardziej aktywna na forum UE, żeby prosiła o tę międzynarodową pomoc - wskazał Miller.