Lockdown tylko dla niezaszczepionych? Dr Grzesiowski: Można wyobrazić sobie taką sytuację
Według sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski większość respondentów jest przeciwna zakazowi wstępu dla osób niezaszczepionych do restauracji, kawiarni czy centrów handlowych. - Jest zupełnie inne rozwiązanie. Ten sondaż sugerował pozbawienie możliwości robienia zakupów przez osoby niezaszczepione. Ja osobiście nie promowałbym takiej formuły. Dlaczego w sondażu nie można było zapytać, czy wolisz testy, czy szczepienia? Czy wymagać testów od osób niezaszczepionych? Tak sformułowane pytanie mogłoby dać zupełnie inną odpowiedź - komentował w programie "Newsroom" w WP dr Paweł Grzesiowski, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. COVID-19. - Prawdopodobnie ta połowa Polaków, która się zaszczepiła, oczekuje, że z tego szczepienia będzie korzystać. A ta część, która się nie zaszczepiła, będzie miała jakieś ograniczenia. Można sobie wyobrazić taką sytuację, że jeśli wzrośnie liczba zachorowań, a wzrośnie już za miesiąc, to ludzie niezaszczepieni będą musieli zostać w domach. Będzie ich obowiązywać lockdown. A ludzie zaszczepieni będą mogli swobodnie się przemieszczać. (...) Moim zdaniem większość Polaków jest za tym, abyśmy poważnie traktowali pandemię i poważnie podchodzili do naszego bezpieczeństwa. Natomiast ta mniejsza grupa jest bardzo agresywna, bardzo głośna - ocenił dr Grzesiowski.