Lobbing w Czechach - zło konieczne
W Czechach większość polityków traktuje
lobbing jako zło konieczne. Nie jest on jednak przedmiotem walki
politycznej. Głównie w Pradze, ale także w największych miastach
jak np. Ostrawa i Brno, działa w sumie ponad 20 firm (agencji
reklamowych, firm doradczych itp.), które w zakres swego działania
mają wprost wpisane prowadzenie lobbingu.
Właścicielami tych firm są przede wszystkim byli posłowie, byli działacze partii politycznych, byli urzędnicy państwowi wysokiego szczebla. Jest wśród nich sporo byłych dziennikarzy, którzy w czasach, kiedy pracowali dla prestiżowych redakcji, znani byli ze świetnych kontaktów ze sceną polityczną.
W reakcji na informacje, że kierownictwo czeskiego parlamentu w sposób zasadniczy postanowiło ograniczyć dziennikarzom i innym osobom dostęp do parlamentarnych kuluarów, jeden z właścicieli zajmującej się lobbingiem agencji PR powiedział, że "najwięksi lobbyści do parlamentu nie chodzą, a z politykami spotykają się - niby przypadkowo - w czasie imprez towarzyskich, sportowych, akcji kulturalnych".
"Wystarczy, żeby sekretarka ministra czy wiceministra, koordynując jego program, przypomniała mu, że w sobotę powinien pojawić się - choćby na chwilę - na inauguracji turnieju tenisowego czy golfowego, akcji wręczania wyróżnień, obchodach jakiejś rocznicy, premierze w teatrze itp." - powiedział pragnący zachować anonimowość czeski lobbysta, były ustawodawca.
Zdaniem informatora lobbing nie musi być czymś nagannym i złym. W ostatnim czasie np. sprzedawcy opon samochodowych wynajęli firmę lobbingową, która ma za zadanie przekonać posłów do dokonania takich zmian ustawowych, które zmuszą kierowców do używania opon zimowych.
"Chodzi o przeforsowanie rozwiązania, które stosowane jest w Niemczech, gdzie kierowca nie otrzymuje odszkodowania z ubezpieczenia, kiedy wypadek spowodował w zimie, jadąc na oponach letnich" - wyjaśnił, pytając jednocześnie, czy jest coś złego w działaniach, które przyczynią się podniesienia bezpieczeństwa ruchu drogowego.
W opinii informatora lobbing w Czechach jest zjawiskiem powszechnym i tolerowanym. Istnieje niepisana umowa pomiędzy lobbystami i politykami, że w żadnym razie nie może on jednak "nazbyt wykraczać poza granice prawa".