ŚwiatLitwa wydala ambasadora Rosji. "Przerażająca masakra w Buczy"

Litwa wydala ambasadora Rosji. "Przerażająca masakra w Buczy"

Litwa wydala rosyjskiego ambasadora ze swego kraju i zamyka konsulat Rosji w Kłajpedzie - oświadczył w poniedziałek szef litewskiego MSZ Gabrielius Landsbergis. Decyzja ma związek ze zbrodniczymi działaniami armii rosyjskiej na terenie Ukrainy.

Minister spraw zagranicznych Litwy Gabrielius Landsbergis
Minister spraw zagranicznych Litwy Gabrielius Landsbergis
Źródło zdjęć: © PAP | MARTIN DIVISEK
Radosław Opas

04.04.2022 | aktual.: 06.04.2022 09:35

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Oprócz wydalenia rosyjskiego ambasadora i zamknięcia konsulatu Rosji w Kłajpedzie, Litwa zdecydowała się też wezwać swojego ambasadora z Moskwy.

- Ranga stosunków dyplomatycznych z Rosją zostaje obniżona w odpowiedzi na agresję militarną Rosji przeciwko suwerennej Ukrainie oraz okrucieństwa popełniane przez rosyjskie siły zbrojne w różnych okupowanych miastach Ukrainy, w tym na przerażającą masakrę w Buczy - poinformował Gabrielius Landsbergis.

Dramatyczne obrazy z Buczy. Komisarz ONZ reaguje

Do szokujących zdjęć i nagrań płynących z Buczy w Ukrainie odniosła się wcześniej Michelle Bachelet, Wysoka Komisarz ONZ ds. Praw Człowieka. Podkreśliła, że "jest przerażona obrazami ciał martwych cywilów".

"Informacje płynące do nas z Buczy i innych terenów budzą poważne i niepokojące pytania dotyczące możliwych zbrodni wojennych, jak również poważnych naruszeń międzynarodowego prawa humanitarnego i ciężkiego pogwałcenia międzynarodowego prawa dotyczącego praw człowieka" - napisała Bachelet w opublikowanym oświadczeniu.

Komisarz wskazała, że wszystkie ciała muszą zostać ekshumowane i zidentyfikowane, aby można było powiadomić rodziny zmarłych i ustalić przyczynę śmierci. Podkreśliła też, że należy zabezpieczyć wszystkie możliwe dowody.

"To niezbędne, by podjąć wszelkie wysiłki mające zapewnić niezależne i skuteczne śledztwo w sprawie tego, co wydarzyło się w Buczy, które zagwarantowałoby prawdę, sprawiedliwość i odpowiedzialność, jak również rekompensaty i zadośćuczynienie dla ofiar i ich rodzin" - przekazała Michelle Bachelet.

W wyzwolonej przez ukraińskie wojska Buczy, mieście położonym na północny zachód od Kijowa, pochowano już ciała około 330-350 cywilów. Dokładna liczba zamordowanych przez wojska rosyjskie osób wciąż jest ustalana.

Przeczytaj również:

Źródło artykułu:PAP