List w butelce po pięciu latach wypłynął z oceanu
Czy zamknięcie w butelce listu i wrzucenie jej do bezkresnego morza to tylko naiwna historia z baśni. Otóż nie. Przekonał się o tym emerytowany brytyjski elektryk, gdy znalazł butelkę, która pięć lat czekała w oceanie na swojego adresata.
Mieszkający na Półwyspie Kornwalijskim na południu Anglii Tony Hoskings 21 lipca wyszedł rano z psem na spacer nad morze. Na brzegu zauważył zakorkowaną butelkę. Domyślił się, że musiało ją wyrzucić morze, bo plaża w tej okolicy jest codziennie wieczorem dokładnie sprzątana.
Butelka nie miała żadnej etykiety i była pokryta morskimi skorupiakami. Wewnątrz była wiadomość zapisana na kawałku papieru. Emeryt zabrał znalezisko do domu i pokazał je rodzinie.
Ponieważ butelki nie udało się odkorkować, elektryk wziął nóż do szkła i odciął dno. „Witam, nazywam się Daniel Knopp. Jestem na rejsie. Mam nadzieję, że ktokolwiek znajdzie tę wiadomość, sprawi mu ona radość. Niech Cię Bóg błogosławi. Mieszkam w Baltimore/okolice Waszyngtonu” – taką wiadomość przeczytała rodzina.
Hosking postanowił odnaleźć nadawcę i opowiedzieć mu o znalezisku. Znalazł profil osoby o tym samym imieniu i nazwisku w portalu Facebook, i napisał wiadomość. O swojej historii opowiedział też lokalnej gazecie „West Briton”. A redaktorka dziennika skontaktowała się z dziennikiem „The Baltimore Sun”.
Po siedmiu tygodniach Daniel Knopp odnalazł wiadomość na Facebooku i odpowiedział angielskiemu emerytowi, przyznając się do autorstwa listu w butelce. Knopp opowiedział, że wysłał list latem 2004 r., gdy wraz z rodzicami udał się w rejs na Karaiby. Miał wtedy 14 lat. Dziś 19-letni Daniel studiuje nauki polityczne na Uniwersytecie Maryland.
- Zupełnie o tym zapomniałem. Nie sądziłem, że ktokolwiek znajdzie kiedyś tę butelkę i nigdy do tego nie wracałem myślami. Uważałem, że ocean ją zniszczy – opowiada Knopp.
Historia butelki Daniela odbiła się sporym echem w prasie angielskiej i dziennikach z Baltimore. W końcu butelka przetrwała w oceanie aż 5 lat i przebyła blisko 6,5 tys. km.