List otwarty Jerzego Owsiaka do Rzecznika Praw Dziecka Marka Michalaka
"Szanowny Panie Rzeczniku, czy Pan żyje?" - pyta w specjalnym liście otwartym do Rzecznika Praw Dziecka Marka Michalaka Jerzy Owsiak. Założyciel i prezes zarządu Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w mocnych słowach krytykuje Michalaka zarzucając mu brak reakcji na ostatnio ujawnione w Polsce przypadki przemocy i zaniedbań wobec dzieci. Odnosząc się do sobotniej sytuacji, gdy rodzice zostawili na lotnisku swoją 2-letnią córkę, pisze krótko: "Powiem to za Pana - to jest kurestwo!". Swój list kończy zapowiedzią zgłoszenia postulatu powołanie na stanowisko nowego RPD osoby "znającej prawo, problemy i potrafiącej reagować w sytuacjach, o których ostatnio non stop słyszymy".
Jerzy Owsiak swój list otwarty do Rzecznika Praw Dziecka Marka Michalaka rozpoczyna następującymi słowami: "Szanowny Panie Rzeczniku, czy Pan żyje?". "Czy Pan, z racji swojej funkcji, śledzi sytuacje, które tej funkcji w 100 proc. odpowiadają?" - pyta. "Czy z racji Pana urzędu może mi Pan, a także nam poradzić, w którym momencie powinniśmy reagować na niedolę dzieci? (...) Może Pan ruszy się ze swojej zasiedziałości i niebytu, podając mi i rodakom jeśli nie paragraf, to chociaż wiarę w możliwość reakcji, po której nie spadną na mnie wszelkie gromy z jasnego nieba" - pisze Owsiak.
W dalszej części listu czytamy: "Kiedy należy pyszczyć, aby zamordowane dziecko nie było chowane do tapczanu, nie było zasypywane gruzem, nie było topione, czy na końcu nie zostało pozostawione na lotnisku, bo mama z tatą mkną beztrosko na wakacje?" - pyta. I podkreśla, że stanowisko Rzecznika Praw Dziecka powinno do takiej reakcji nawoływać i upoważniać, "powinno pokazać Pana aktywność, której ja kompletnie nie widzę".
Według Owsiaka, Michalak "nie staje w żadnej obronie żadnych dzieci". "Pana strona internetowa wieje banałem, nie ma na niej Pańskiej osobistej reakcji na to, co się dzieje z dziećmi w Polsce. Chciałbym od Pana usłyszeć nawet brzydkie słowo w stosunku do rodziców i ludzi, którzy będąc na lotnisku w Pyrzowicach i widząc zachowanie tychże rodziców, nie zareagowali tak jak powinni zareagować normalni ludzie - nie pozwolić, aby mama i tata opuścili swoje dziecko. Powiem to za Pana - to jest kurestwo!" - pisze Owsiak i dodaje, że dla niego Marek Michalak jest "dziecinnym Rzecznikiem".
Kończąc swój list Owsiak zapowiada, że jako członek Rady Społecznej przy Rzeczniku Praw Obywatelskich na najbliższym spotkaniu wniesie propozycję, aby RPO poparł starania o powołanie na stanowisko nowego Rzecznika Praw Dziecka - "osobę znającą prawo, problemy i potrafiącą reagować w sytuacjach, o których ostatnio non stop słyszymy - bijąc na alarm, protestując, dyskutując i zmuszając nas, Polaków, do podejmowania zdecydowanych reakcji".