"Bez daleko idących zmian nie mamy szans utrzymania pozycji lidera opozycji, a w przyszłości wygrania wyborów"
pisze 50 ponad parlamentarzystów Platformy Obywatelskiej w liście, pod którym również pan się podpisał,
panie ministrze. Czy ta daleko idąca zmiana to jest wymiana szefa Platformy Obywatelskiej?
Od razu na początku naszej rozmowy mówię, że nie.
Po prostu nie Ja dzisiaj stoję razem z Borysem Budką i wspieram go, i uważam, że...
Ale to po co powstał ten list, panie ministrze, i chciałbym pana o receptę zapytać, bo tu są sformułowania, w tym
liście, który rozszedł się w mediach bardzo szeroko, są wyrazy troski o przyszłość Platformy, jest
wyrażona potrzeba daleko idących zmian właśnie, ale nie ma tam szczegółowej recepty, co należałoby zmienić. Czy właśnie to
mają być zmiany personalne, czy mają być zmiany programowe, a jeśli tak, to jakie, panie ministrze?
Panie redaktorze, przede wszystkim jeśli ludzie się czymś martwią i pokazują troskę, to
ja staję z nimi i jestem z nimi. Dlatego że nie można rozdzielać w partii władz i ludzi partii. Musimy
być razem. Jeżeli się ludzie czegoś obawiają, martwią się o coś, to trzeba o tym po prostu porozmawiać.
To dlaczego nie rozmawiacie
o tym wewnętrznie, panie ministrze, tylko ten list dostaje się do mediów i daje kolejny pretekst do
serii tekstów, artykułów, czy drwin ze strony polityków partii rządzącej. No i stwierdzeń, że Platforma jest po prostu
wewnętrznie skrócona. Od kilku dni rozmawia się przede wszystkim o tym w polityce.
Nie, panie redaktorze. Ten list jest wyrazem troski o to, jaka będzie dalsza droga opozycji w Polsce. Coś
się zmieniło w ostatnich tygodniach i dzisiaj Platforma musi budować swoją tożsamość. Ja
czytałem między innymi pana artykuł w Wirtualnej Polsce, kiedy jacyś anonimowi
rozemocjonowani ludzie mówią o tym, że na przykład trzeba zwijać szyld Platformy. Więc ja mówię takim ludziom "stop". Nie ma
takiej drogi, no way. Dlatego, że Platforma jest..
Ja usłyszałem to bezpośrednio - było takie spotkanie z Rafałem Trzaskowskim kilka dni
temu. Jego współpracownicy powiedzieli, że nie wykluczają, że zmieni się ten szyld Platformy Obywatelskiej, że
Platforma może pod obecnym szyldem w kolejnych wyborach parlamentarnych nie wystartować. Ja usłyszałem to od poważnych
ludzi, którzy twierdzą, że są patriotami Platformy, ale okoliczności mogą być takie za czas jakiś, że
ten szyld po prostu będzie bardziej szkodził niż pomagał. Dzisiaj w sondażach Platforma ma około 15% poparcia.
Wie pan, ja dokładnie o tym samym mówię. Jeżeli ktoś ma odwagę mówić do pana w mediach
bez używania swojego nazwiska, to niech ten ktoś ma odwagę stanąć przed naszymi koleżankami i kolegami z partii Platformy Obywatelskiej
i powiedzieć to, co mówi, nie używając nazwiska. Więc ja przychodzę do pana do programu, staję
z panem twarzą w twarz - powiedzmy przez kamerę telefonu - ale jednak pokazuję swoją twarz i
mówię tak: ja, Bartosz Arłukowicz, uważam, że nie ma mowy o
żadnym zwijaniu szyldu Platformy Obywatelskiej. Platforma Obywatelska ma być filarem opozycji.