Zginęła na miejscu, stalowa lina odcięła dach jej auta
31 stycznia wieczorem, w Poznaniu zginęła kobieta kierująca samochodem, po tym jak jej auto zostało przecięte przez linę holującą dźwig.
Jak powiedział Zbigniew Paszkiewicz z biura prasowego wielkopolskiej policji, dźwig holował na stalowej linie inny pojazd tego typu.
- Pojazdy próbowały zawrócić. W stalową linę, którą były połączone, wjechała kobieta fiatem seicento. Lina ścięła dach pojazdu, kobieta zginęła na miejscu - powiedział Paszkiewicz.
Policja i prokuratura wyjaśniają okoliczności wypadku.
(PAP/ked)