Liderzy FAWS i ZChN sceptycznie o propozycji RS AWS
Liderzy Federacji AWS (SKL i PPChD) oraz ZChN sceptycznie wypowiadają się o propozycji nowej umowy federacyjnej, przedstawionej im podczas piątkowego spotkania przez premiera i szefa RS AWS Jerzego Buzka.
Najtrudniejszym do zaakceptowania elementem propozycji RS AWS jest fakt, że to nie jest propozycja równowagi między poszczególnymi partiami we władzach AWS - powiedział Antoni Tokarczuk. Inną sprawą dyskusyjną jest pomysł, by związek "Solidarność" zawarł umowę tylko z RS AWS, a nie z całą federacją - dodał lider PPChD.
Również prezes ZChN Stanisław Zając, który rozmawiał z premierem niezależnie od liderów FAWS, dostrzega mankamenty w propozycji RS AWS. Zalicza do nich przede wszystkim propozycję kongresu federacji który, jego zdaniem, powinien być tylko programowy, a nie wyborczy, a także zbyt liczne i rozbudowane władze przyszłej federacji. Według niego, "do dyskusji" są również propozycje proporcji między poszczególnymi ugrupowaniami we władzach.
Według wstępnie uzgodnionego w nocy z czwartku na piątek przez władze RS AWS i "S" projektu "Umowy politycznej AWS", prezydium przyszłej rady federacji liczyłoby 8 osób. 3 osoby byłyby delegowane przez Ruch Społeczny AWS w porozumieniu z "Solidarnością", po jednym - przez SKL, PPChD i ZChN.
Prócz przewodniczącego - przedstawiciela RS, w skład prezydium wchodziłby sekretarz generalny wybrany przez wszystkich "w consensusie". Oznaczałoby to, że w prezydium federacji będzie "równowaga" między z jednej strony RS AWS i "S", a z drugiej trzema partiami. (aka)