PolskaLider Polskiej Partii Pracy: stypendia, a nie Afganistan

Lider Polskiej Partii Pracy: stypendia, a nie Afganistan

Za pieniądze wydawane na misję wojskową w Afganistanie można byłoby ufundować stypendia dla 50 tysięcy młodych ludzi - powiedział szef Polskiej Partii Pracy Sierpień 80 Bogusław Ziętek, podczas niedzielnej konwencji tej partii w Lublinie.

25.09.2011 | aktual.: 25.09.2011 17:28

Konwencja była poświęcona prezentacji młodych osób kandydujących z list PPP Sierpień 80 w nadchodzących wyborach.

Ziętek przypomniał, że PPP konsekwentnie sprzeciwia się udziałowi polskich wojsk w wojnie w Afganistanie. Jak podkreślił, na cele związane z tą misją wojskową wydawane jest od 600 od 800 mln zł rocznie.

- Za te pieniądze 50 tysięcy młodych ludzi mogłoby mieć tysiączłotowe stypendium; ludzi zdolnych, chcących się uczyć, takich, których na to nie stać, a którzy za te pieniądze mogliby się edukować. Ale nasi politycy wolą strzelać zamiast edukować młode społeczeństwo - powiedział Ziętek.

Według Ziętka samo utrzymanie kontyngentu wojskowego w Afganistanie kosztuje 400 mln zł. - Wielka Orkiestra Świątecznej pomocy przez 18 lat zebrała 397 mln na sprzęt ratujący polskie dzieci w szpitalach, a oni wydają 400 mln zł rocznie na to, żeby polscy żołnierze mogli sobie tam postrzelać - powiedział.

Podkreślił, że udział w wojnie w Afganistanie "kosztuje nas nie tylko finansowo, ale również moralnie bardzo dużo". - Zamiast być dumnym z tego, że uczestniczymy w tego rodzaju agresjach, powinniśmy się starać być dumnymi z tego, że wyciągamy ludzi z biedy, wykluczenia i bezrobocia - dodał Ziętek.

Zaapelował do młodych, aby zawsze myśleli o innych ludziach, "a nie tylko o osobie, indywidualistycznie" i bardziej angażowali się na co dzień w życie polityczne i społeczne.

- Czas najwyższy, żeby młodzi ludzie myśleli według własnej kategorii i według własnych zasad, i według własnych wartości i nie tylko wyrażali te wartości i zasady na forach internetowych, bo to za mało, ale również w życiu społecznym i politycznym - powiedział.

Według Ziętka młodzi ludzie nie muszą "wychylać się zza pleców starych polityków po to, żeby być zauważonym", ale powinni być "na przedzie, muszą być awangardą" polskiej polityki. - Mamy XXI wiek, a oni ten XXI wiek rozumieją w przeciwieństwie do tych polityków, którzy tkwią nadal albo w wieku XX albo nawet w wieku XIX, proponując rozwiązania, które z tamtego czasu pochodzą - dodał Ziętek.

Przekonywał, że postulowane przez PPP m.in. likwidacja umów śmieciowych czy program budowy miliona mieszkań poprawi los młodych ludzi w Polsce.

Konwencji pod hasłem "Młodzi w PPP" uczestniczyli młodzi kandydujący do parlamentu z list tej partii. Prezentowali się m.in. liderka listy do Sejmu z okręgu w Warszawie Magdalena Janiszewska, "jedynka" w okręgu lubelskim Szymon Martys oraz lider listy z okręgu legnickiego Patryk Kosela. Jak podkreślali, jedna trzecia kandydatów PPP Sierpień'80 to osoby, które nie ukończyły jeszcze 29. roku życia.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)