Samochód pułapka eksplodował w pobliżu szpitala
Na razie nikt nie przyznał się do ataku. Jak pisze Reuters, zgromadzeni na miejscu ludzie obwiniają jednak o zamach lokalne ugrupowania zbrojne. - Ciała naszych synów, oto co dały nam milicje - powiedział agencji jeden z protestujących, dodając, że w mieście potrzebna jest większa obecność policji i armii.