Pięć bułgarskich pielęgniarek i lekarz odrzucili przed libijskim sądem wszystkie postawione im zarzuty, czyli celowe spowodowanie epidemii AIDS i zamach na bezpieczeństwo państwa libijskiego.
Obecni na rozprawie korespondenci bułgarskich mediów poinformowali, że jedna z pielęgniarek oznajmiła, iż w trakcie śledztwa została zmuszona do przyznania się za pomocą prądu i innych tortur.
Sąd wyznaczył termin kolejnej rozprawy na 16 czerwca, czyli na dzień przed wyborami parlamentarnymi w Bułgarii.
W procesie 16 osób personelu medycznego szpitala dziecięcego w Benghazi oskarżonymi, oprócz szóstki Bułgarów, jest dziewięciu Libijczyków i jeden Palestyńczyk.
Niedawno libijski przywódca Muamar Kadafi na forum międzynarodowej konferencji poświęconej walce z AIDS w Afryce oznajmił, iż za zarażeniem prawie 400 libijskich dzieci kryje się być może wywiad amerykański lub izraelski. (aka)
