Stany Zjednoczone zwróciły się do Libanu o zamrożenie depozytów bankowych szyickiej organizacji polityczno-militarnej Hezbollah. Tymczasem przewodniczący libańskiego Parlamentu tłumaczył, że bojownicy Hezbollahu w Libanie i Intifady w Palestynie nie są terrorystami, a wręcz przeciwnie - walczą przeciwko terroryzmowi, za który uznają okupację izraelską. Zdaniem libańskiego polityka, to właśnie Stany Zjednoczone, wspierając Izrael, a potępiając palestyńskie powstanie, faktycznie popierając terroryzm.
Organizacja Hezbollah powstała w 1982 roku po inwazji Izraela na Liban. Jej bojownicy przeprowadzili wiele ataków terrorystycznych na Izrael i wspierające go państwa Zachodu. (kar)