Libacja na skwerku we Wrocławiu. Minęło 10 lat od pamiętnego artykułu
Minęło 10 lat od pamiętnego artykułu "Gazety Wrocławskiej" odnośnie libacji na skwerku we Wrocławiu. Słynna impreza co roku rozbawia internautów.
21.08.2020 | aktual.: 01.03.2022 13:48
Libacja na skwerku. Pamiętny artykuł
21 sierpnia 2010 roku, a więc dokładnie 10 lat temu, w internetowym wydaniu "Gazety Wrocławskiej" opublikowano artykuł, który do dziś rozbawia internautów. News zatytułowany był "Wrocław: Libacja na skwerku", a w treści podano następującą informację:
"Policjanci dostali dzisiaj zgłoszenie, że na skwerku w jednym z wrocławskich parków grupa mężczyzn pije alkohol. Gdy funkcjonariusze przyjechali na miejsce okazało się, że nikogo tam nie ma". I to był koniec wiadomości, która co roku jest przypominana i niezmiennie rozbawia.
10 lat od artykułu o libacji na skwerku
Krótka informacja o libacji na skwerku zapisała się w historii polskiego internetu. Czytelnicy nie ukrywali swojego rozbawienia. Część zastanawiała się nad sensem publikacji takiego artykułu. Na tym właśnie polega magia internetu, że z pozoru mało ważna informacja, będzie przez lata wspominana i może odmienić polski internet.
Jak powstawał tekst? Napisał o tym "Super Express". "Każdego dnia jeden z dziennikarzy miał dyżur. W ciągu jednej godziny (dyżur trwał 12 godzin) taki dyżurny musiał napisać i wrzucić do netu 4 materiały na godzinę, czyli jeden na 15 minut. Miały być to artykuły z życia miasta. Część dziennikarzy mówiła czasami, że nie ma o czym pisać, bo w takim mieście jak Wrocław nie zawsze w ciągu godziny dzieją się 4 zdarzenia” - informuje "Super Express".
22-letnia wówczas dziennikarka Martyna Jurkiewicz podczas dyżuru zadzwoniła do oficera dyżurnego policji i pytała, czy coś się w mieście działo. Ten odpowiadał, że nie i w końcu powiedział o ostatniej interwencji, jaką mieli policjanci. Tą była właśnie pamiętna libacja na skwerku.